Od najbliższej soboty w Polsce zapowiadane jest załamanie pogody. Zbiera ono już swoje żniwo, bowiem odwołano już jedne zawody.
W tym roku pogoda dotychczas była bardzo łaskawa dla klubów żużlowych. Zima była dość łagodna i nie przyniosła ze sobą dużych opadów śniegu, czy też deszczu. Dzięki temu kluby szybko mogły zacząć przygotowywać tory do zbliżającego się sezonu. Pogoda sprzyjała również na początku marca. Wtedy w naszym kraju termometry wskazywały wartości około piętnastu stopni Celsjusza, co bardzo pomagało w przygotowywaniu nawierzchni. Skutkiem tego było to, że w wielu miastach udało się odbyć pierwsze jazdy jeszcze w pierwszej połowie marca. Tak było również w Krośnie, co było pierwszym tak wczesnym wyjazdem na tor w tym mieście od wielu lat. Aura była sprzymierzeńcem żużlowców również w ostatnich dniach. Dzięki temu to kluby nie musiały odwoływać praktycznie żadnych sparingów.
„Nic nie może przecież wiecznie trwać”
Trwający obecnie tydzień jest bardzo dobry pod względem pogody. W czwartek i piątek termometry w niektórych częściach kraju pokazały lub mają pokazać nawet 20 stopni Celsjusza. Jednak jak śpiewała Anna Jantar, „Nic nie może przecież wiecznie trwać” i tak jest w tym przypadku. Od soboty w Polsce ma zacząć się załamanie pogody. Niektóre prognozy zapowiadają temperatury nawet poniżej zera, czy też opady śniegu lub deszczu. W rozgrywaniu zawodów żużlowych szczególnie przeszkadza to drugie i zmiana aury przynosi już niestety odwoływanie zawodów w naszym kraju.
W niedzielę Cellfast Wilki Krosno miały na własnym torze podejmować Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Jednak pewne jest, że to spotkanie nie dojdzie do skutku, bowiem zostało już odwołane. Decyzja krośnieńskiego klubu dziwić nikogo nie może. Prognozy pogody na ten dzień wyglądają fatalnie. Temperatura ma oscylować wokół zera, a w dodatku zapowiadane są opady śniegu.
Informacja o zmianie pogody jest o tyle niedobra, bowiem na przyszły weekend w Polsce zaplanowano start rozgrywek ligowych. Ewentualne problemy z rozegraniem meczów lub też odjeżdżanie ich w niesprzyjającej aurze, to ostatnia rzecz, o jakiej marzą kibice spragnieni ligowego żużla po zimie.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!