Piotr Protasiewicz - zawodnik i kapitan drużyny z Zielonej Góry oprócz startów w polskiej lidze, wystąpi także w Danii w drużynie z Outrup. Żużlowiec w rozmowie z klubową telewizją powiedział, co miało wpływ na taką decyzję.
Kapitan Falubazu Zielona Góra podpisał w listopadzie umowę z drużyną z Outrup i przyznał, że wcześniej nie brał pod uwagę startów w innej lidze niż polska. – Nie zakładałem, że będę startował za granicą. Jednak podejście w listopadzie szefostwa drużyny Outrup spowodowało, że zainteresowałem się. Nie trwało to zbyt długo, oczywiście. System w Danii jest jaki jest, aczkolwiek drużyna zawsze jeździła w piątki. Zmieniła teraz dzień rozgrywany na środę, to jest raz. Najważniejszą sprawą było to, że logistyka tutaj jakoś nie kuleje, bo wyjazd na zawody do Danii jest jeden dzień – powiedział Protasiewicz dla FalubazTV.
Piotr Protasiewicz zauważa, że jazda w szwedzkiej lidze byłaby o wiele bardziej utrudniona pod względem logistycznym. – Do Szwecji niestety trzy dni zabiera i to były niestety te pierwsze trzy dni zaraz po lidze w Polsce. Tutaj jest inna sprawa. Wyjazd jest wcześnie rano, w środę, powrót w czwartek, bo zawody jeździmy w środę pod wieczór.
– Po krótkim zastanowieniu się […] podpiszę kontrakt. Tym bardziej, że nie wiemy, co będzie tutaj, jak to wszystko będzie się odbywało w Polsce. Jeśli wystartujemy, w co bardzo wierzę, zgodnie z kalendarzem, czyli załóżmy początek kwietnia, to jednak będą gdzieś tam przerwy w meczach ligowych. Inaczej było w roku 2020, teraz będą przerwy i chciałbym zachować jakąś taką ciągłość startów – przyznał z nadzieją zawodnik RM Solar Falubazu.
Źródło: YouTube FalubazTV
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!