Budmax-Stal Polonia Piła po raz ostatni w tym sezonie pojedzie na swoim torze. Ich rywalami będzie rozpędzony zespół SpecHouse PSŻ Poznań.
Nie spotykali się wiele razy
Historia pojedynków pilsko-poznańskich nie jest zbyt bogata. Na torze w Pile rozegrano zaledwie dwa mecze ligowe pomiędzy drużynami z obu miast. Było to w roku 1956, kiedy ówczesna Gwardia Poznań pokonała Kolejarza Piła 44:9. Na rewanż kibice z miasta nad Gwdą musieli czekać równo 50 lat. Sezon 2006 nie był jednak dla pilan szczególnie udany. Polonia przegrała z Milion Team Poznań 33:57, zakończyła rozgrywki bez punktów i ostatecznie została rozwiązana. Żużel wrócił na stadion przy ulicy Bydgoskiej 3 lata później. Jednak drogi Polonii i PSŻ-u nie skrzyżowały się aż do sezonu 2019. 28 kwietnia poznańska drużyna przyjechała do Piły. Po 6 biegach gospodarze prowadzili 19:11. Wiele wskazywało na to, że Poloniści doczekają się pierwszego zwycięstwa nad zespołem ze stolicy Wielkopolski. Niestety meczu nie rozstrzygnięto w sposób sportowy. Sędzia przerwał zawody, a później ogłosił walkowera na korzyść gości. Nic nie dały naciski ze strony zawodników, aby mecz dojechać do końca.
Pilska sztuka dla sztuki
Dzisiaj walkower nie grozi. Przed sezonem na torze w Pile zmieniono nawierzchnię, przez co nie jest on tak czarny jak w przeszłości. Wciąż jednak jeżdżący na nim zawodnicy bawią publiczność, która mimo słabych wyników powracającej do żużla Polonii, zapełnia trybuny stadionu przy ul. Bydgoskiej. W sobotę nad Gwdę przyjedzie zespół SpecHouse PSŻ Poznań. Drużyna na papierze dużo lepsza, stawiana w roli faworyta całych rozgrywek. Pilanie pokazali jednak, że potrafią zaskoczyć. Na początku sezon udało im się zremisować z Optibet Lokomotivem. Później pokonali Metalika Recykling Kolejarza Rawicz. Teraz, ostatni raz w sezonie w Pile odbędzie się mecz ligowy. Co prawda w składzie Budmax-Stal Polonii brakuje architektów wiosennych sukcesów – Tomasa Jonassona i Maxa Dilgera. Nie zmienia to faktu, że zespół Ryszarda Dołomisiewicza ma w planach godne pożegnanie się z sezonem i kibicami. Kibicami, którzy nie chodzili na stadion żądni sukcesu. Fani z Piły byli po prostu głodni ligowego żużla.
Rozpędzone Skorpiony z kolejną ofiarą?
SpecHouse PSŻ po problemach w środkowej części sezonu wrócił na zwycięską ścieżkę. Skorpiony pokonały u siebie zespół Texom Stali Rzeszów, a tydzień później rozprawili się z Optibet Lokomotivem Daugavpils. Do Piły ekipa Tomasza Bajerskiego przyjeżdża bez Kacpra Gomólskiego. Rudowłosy zawodnik w ostatnim spotkaniu nie zdobył punktów więc jego miejsce w składzie zajął Robert Chmiel. W żółto-czarnych barwach zabraknie także najskuteczniejszego zawodnika 2. Ligi Żużlowej Francisa Gusta. W sobotę Łotysz będzie reprezentować swój kraj podczas MEP U19 w Rydze. Brak największej strzelby nie powinien jednak zaszkodzić Skorpionom. W ostatnich spotkaniach świetnie spisywał się Kevin Fajfer, a przez cały sezon w dobrej formie jest Jonas Seifert-Salk. SpecHouse PSŻ ma więc czym straszyć.
Czy Budmax-Stal Polonia Piła oprócz jazdy dla jazdy pokaże też pazur i postraszy faworytów z Poznania? Czy może poznańskie Skorpiony, tak jak śpiewał Niemiecki zespół Scorpions wstrząsną rywalami jak huragan? Przekonamy się w sobotę, początek meczu jest zaplanowany na godzinę 14:00. Nasz portal przeprowadzi relację live z tego spotkania. Kliknij tutaj, aby zobaczyć układ par.
Awizowane składy:
Budmax-Stal Polonia Piła
9. Artur Mroczka
10. Lars Skupień
11. Marcin Jędrzejewski
12. Tomasz Orwat
13. Matic Ivačič
14.
15. Marcin Ogrodnik
SpecHouse PSŻ Poznań
1. Rune Holta
2. Kevin Fajfer
3. Robert Chmiel
4. Aleksandr Łoktajew
5. Jonas Seifert-Salk
6. Oliwier Buszkiewicz
7.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!