Do 31 grudnia ważne są wszystkie kontrakty z zawodnikami Lwów Avia Częstochowa. Choć do ich wygaśnięcia jest jeszcze trochę czasu to w zespole brązowego medalisty mistrzostw Polski zapadły pierwsze decyzje.
W kadrze częstochowskich Lwów Avia na sezon 2019 widnieje aż czterdziestu pięciu zawodników. Już jakiś czas temu informowaliśmy na łamach naszego serwisu, że przesądzone jest, iż tak szerokie zestawienie na przyszły rok na pewno nie przetrwa i Tomasz Pokorski do swojej dyspozycji będzie miał zdecydowanie mniej liczny zespół. – O jakichś szczegółowych zmianach kadrowych wiadomo, że na razie nie mogę mówić. Wszyscy zawodnicy mają parafowane kontrakty do 31 grudnia. Najpierw muszę przedstawić swoją wizję zarządowi klubu, a następnie samym zawodnikom. Chciałbym też usłyszeć ich zdanie, a potem decydować co dalej – mówi Tomasz Pokorski, trener Lwów Avia w rozmowie z naszym portalem.
Do zmian jednak dojdzie. W związku z powrotem do ligowych rozgrywek PKS Wiraża Ostrów Wielkopolski z częstochowskimi Lwami żegna się Piotr Kupczyk, ale pocieszające dla biało-zielonych może być to, że w jego ślad nie podąży inny ostrowianin – Piotr Jamroszczyk. – W naszym zespole są tak naprawdę tylko Piotr Kupczyk (wypożyczony) oraz Piotr Jamroszczyk, który jest u nas na stałym kontrakcie. Nie ma już Kamila Tuczyńskiego, który rok temu odpuścił sobie jazdę, ale może uda się go nakłonić do jazdy w barwach macierzystego klubu. Jestem po rozmowie z Kupczykiem, który najprawdopodobniej zdecyduje się na starty w barwach Wiraża. Jamroszczyk jest pełnoprawnym zawodnikiem naszego klubu i o powrocie nie myśli – dodaje szkoleniowiec.
Jednym z pomysłów Federacji na sezon 2020 było wprowadzenie nowej kategorii wiekowej – Junior Starszy (do lat 20), która obowiązywałaby tylko w meczach Ekstraligi. W Częstochowie na to miejsce w składzie przewidywany był jeszcze do niedawna wychowanek PKS Victorii Poczesna – Emil Krakowian, który reprezentował w lidze barwy Lwów Avia. W minionym sezonie w dwudziestu czterech biegach wywalczył 45 punktów oraz cztery bonusy, co dało mu średnią biegową 2.042 i trzydzieste dziewiąte miejsce w lidze. Ostatecznie przepis ten nie zostanie wprowadzony, a ponadto częstochowianie mają jednak żal do zawodnika, że lekceważąco podszedł do swoich obowiązków w końcówce sezonu i nie wystartował w trzech ostatnich ligowych potyczkach. – Na pewno pod koniec sezonu mógł dać z siebie więcej, a co za tym idzie być bardziej dyspozycyjnym. Wiem, że miał jakieś szkolenia strażackie i też nie zawsze mógł, ale nie wiem na ile to prawda., a na ile podkręcenie prawdy. Mogę mu podziękować za wszystkie lata w naszym zespole i życzyć powodzenia w dalszej karierze.
W barwach Lwów Avia Częstochowa w przyszłym roku nie będzie również startował Will Bristowe. Brytyjczyka w tym roku na ligowych torach w Polsce ujrzeliśmy ledwie w dwóch biegach, gdy w Częstochowie miejscowe Lwy podejmowały LKS Szawer Leszno. Bristowe wywalczył cztery punkty (3,-,1,-) i na tym jego przygoda się kończy. Nieznana jest w chwili obecnej przyszłość Macieja Ganczarka czy Bartosza Giemzy. Jednego i drugiego nie oglądaliśmy na krajowych torach. Rybniczanina można było za to spotykać na stadionach żużlowych w teamie Kacpra Woryny. Do Lwów nie trafi także junior TSŻ-u Toruń, Szymon Rząd.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!