W zaległym spotkaniu 5. kolejki Metalkas 2. Ekstraliga Celfast Wilki Krosno
pewnie pokonały u siebie Autone Unię Tarnów. Gospodarze dopiero w
drugiej połowie zawodów zapewnili sobie wygraną, a na półmetku
zawodów pachniało nam sensacją.
To goście niespodziewanie rozpoczęli lepiej to spotkanie po indywidualnej wygranej w pierwszym biegu Mateusza Szczepaniaka, z kolei jeden punkt dowiózł Marko Lewiszyn. Z kolei w wyścigu młodzieżowym gospodarze zdecydowanie pokazali, że są zdecydowanie mocniejsi u siebie, pewnie wygrywając 5:1. W biegu nr 3 zapowiadało na podwójną wygraną gości, jednak został on przerwany z powodu upadku
Tobiasza Musielaka. W powtórce Polak został wykluczony, ale Jakub Jamróg zdołał częściowo uratować honor gospodarzy, dowożąc dwa punkty. Z kolei w czwartym biegu mieliśmy powtórkę z biegu nr 2, kiedy to para Berge-Świercz pewnie wygrała po raz kolejny 5:1.
W drugiej serii startów krośnianie utrzymali przewagę w tym spotkaniu, jednak tarnowianom udało się ją
zmniejszyć do dwóch punktów. Emocje dostarczyły kibicom biegu nr 6 i 7. W pierwszym z nich to Matej Zagar znakomicie wyszedł spod taśmy, jednak został szybko minięty przez Szymona Bańdura. Zawodnik gospodarzy jednak nie pozostawił tak tego, i na trzecim okrążeniu po pięknej walce odbił pierwsze miejsce. Z kolei w biegu siódmym Timo Lahti zdecydowanie wykorzystał atut czwartego pola, jednak Fin startujący ze szwedzką licencją musiał stoczyć zaciętą walkę o trzy punkty z Kennethem Bjerre.
Trzecia seria startów to trzy razy wygrana po 4:2 dla gospodarzy. Najwięcej emocji zdecydowanie
kibicom dostarczyła walka o trzy punkty Radosława Kowalskiego z Jakubem Jamrogiem w biegu nr 10. Młodzieżowiec gości zdecydowanie pokazał, że ma papiery na ściganie wychodząc spod taśmy, i wydawało się, że dowiezie on trzy punkty. Został on jednak minięty dosłownie na ostatniej prostej przez jednego z lidery gospodarzy.
W czwartej serii startów gospodarze wysforowali się na 10-punktowe prowadzenie. Najwiecej emocji dostarczył kibicom bieg nr 11, kiedy to walkę o jeden punkt stoczyli Matej Zagar z Kennethem Bjerre.
Znakomity start zanotowali goście, którzy prowadzili podwójnie. Jednak już na prostej przeciwległej parę gospodarzy rozdzielił Bjerre. Duńczyk ruszył w pogoń za Lewiszynem, ale ostatecznie musiał bronić się przed Zagarem. Obaj wjechali praktycznie równo na linię mety, ale ostatecznie dwa punkty zgarnął zawodnik z Krosna.
Dopiero w biegach nominowanych gospodarze zapewnili sobie ostatecznie wygraną w tym spotkaniu, jednak i tu nie zabrakło emocji. Szczególnie mogliśmy je oglądać w biegu nr 15, kiedy to cała trójka zawodników wyszła równo spod taśmy. Matej Zagar szybko wysforował się na pierwszym łuku
na prowadzenie, jednak był cały czas ścigany przez Kennetha Bjerre, i to Duńczyk ostatecznie wyszedł z tej batalii zwycięsko dowożąc trzy punkty
Cellfast Wilki Krosno: 53
9. Kenneth Bjerre (2,2,3,2,3) 12
10. Dimitri Bergé (3,1*,1,3,1) 9+1
11. William Drejer (-,0,-,-,-) 0
12. Jakub Jamróg (2,3,3,0,2*) 10+1
13. Tobiasz Musielak (W,0,3,2*) 5+1
14. Piotr Świercz (3,2*,1) 6+1
15. Szymon Bańdur (2*,2,0) 4+1
16. Mathias Pollestad (0,1,3,3) 7
Autona Unia Tarnów: 37
1. Marko Lewiszyn (1,1,0,3,1,0) 6
2. Matej Žagar (3,3,2,1,2,2) 13
3. Mateusz Szczepaniak (3,1*,0,1,0) 5+1
4. Igor Gryzło (-,-,-,-,-) nie startował
5. Timo Lahti (1,3,0,0) 4
6. Radosław Kowalski (0,1,2,2,2,1*) 8+1
7. Jan Heleniak (1,0,0,-) 1
8. Fraser Bowes – nie startował
Bieg po biegu:
1. Szczepaniak, Bjerre, Lewiszyn, Pollestad 2:4 (2:4)
2. Świercz, Bańdur, Heleniak, Kowalski 5:1 (7:5)
3. Žagar, Jamróg, Lahti, Musielak (W) 2:4 (9:9)
4. Bergé, Świercz, Kowalski, Heleniak 5:1 (14:10)
5. Jamróg, Kowalski, Szczepaniak, Drejer 3:3 (17:13)
6. Žagar, Bańdur, Lewiszyn, Musielak 2:4 (19:17)
7. Lahti, Bjerre, Bergé, Heleniak 3:3 (22:20)
8. Musielak, Kowalski, Świercz, Szczepaniak 4:2 (26:22)
9. Bjerre, Žagar, Bergé, Lewiszyn 4:2 (30:24)
10. Jamróg, Kowalski, Pollestad, Lahti 4:2 (34:26)
11. Lewiszyn, Bjerre, Žagar, Jamróg 2:4 (36:30)
12. Pollestad, Žagar, Kowalski, Bańdur 3:3 (39:33)
13. Bergé, Musielak, Szczepaniak, Lahti 5:1 (44:34)
14. Pollestad, Jamróg, Lewiszyn, Szczepaniak 5:1 (49:35)
15. Bjerre, Žagar, Bergé, Lewiszyn 4:2 (53:37)
Jakub Jamróg
Marko Lewiszyn (N), Matej Zagar (C) – fot. Sebastian Siedlik
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!