Już w sobotni wieczór w Krško odbędzie się 2. runda Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu. Jedną z obserwatorek zmagań uczestników cyklu Grand Prix będzie skoczkini - Špela Rogelj, której tata jest sponsorem jednego z uczestników żużlowych zmagań.
Špela Rogelj to urodzona w 1994 roku w Lublanie słoweńska skoczkini narciarska, która brała udział w Igrzyskach Olimpijskich w Soczi oraz w Pjongczangu. Mistrzyni świata juniorów z 2013 roku w drużynie w rozmowie z serwisem skijumping.pl opowiada m.in. skąd u niej zainteresowanie sportami motorowymi w tym właśnie czarnym sportem. – Dlaczego lubię sporty motorowe? Trudno powiedzieć. Niestety, popularność żużla w Słowenii ma się nijak w porównaniu do sportów zimowych. Matej jest znanym zawodnikiem, jednak głównie w środowisku motoryzacyjnym. Jestem zafascynowana stopniem zaangażowania polskich kibiców w większość dyscyplin, nie inaczej jest w przypadku żużla. Zdarza mi się oglądać zawody z udziałem Mateja w polskiej telewizji. Polubiłam żużel i oglądam zawody nie tylko przez pryzmat jego występów, choć przede wszystkim robię to, aby śledzić jego poczynania – przyznaje 24-latka, która po wygranej w Lillehammer była pierwszą liderką Pucharu Świata pań 2014/15.
Ojciec Rogelj to jeden ze sponsorów najlepszego słoweńskiego żużlowca, który zmierza po swój osiemnasty w karierze i zarazem osiemnasty z rzędu tytuł Indywidualnego Mistrza Słowenii. – Mój tata w zasadzie od samego początku jest sponsorem Mateja Žagara. Za sprawą firmy zajmującej się sprzedażą części samochodowych i naprawą pojazdów, nasze rodziny żyją w przyjacielskich relacjach. To sprawia, że dobrze znam Mateja – mówi Rogelj.
Rywalizacja rusza punktualnie o godzinie 19. Słoweńska skoczkini narciarska będzie trzymała dziś wieczorem kciuki nie tylko za swojego rodaka, ale również za jednego z reprezentantów Polski! – Przed rokiem termin zawodów w Krško kolidował z moim planem treningowym, ale w tym roku pojawię się na stadionie im. Matije Gubca. Jestem tam niemal co roku, jeśli tylko pozwala mi na to czas. Oprócz Mateja, w tym roku moim faworytem jest Patryk Dudek, którego znam tylko z telewizji – dodaje Rogelj.
25-latka poproszona o porównanie żużlowego Grand Prix z Pucharem Świata w skokach narciarskich dość jasno odpowiada, że… – Grand Prix w Krško nie da się porównać do Pucharu Świata w Planicy. Przez popularność skoków narciarskich, Planica jest czymś w rodzaju sportowego święta narodowego. Zawody żużlowe w Krško to tylko jedna z wielu imprez, która odbywa się na terenie naszego kraju. Nie podzielam jednak zdania wielu osób, iż rywalizacja żużlowców jest nudna. Brak hamulców w ich motocyklach czyni tę dyscyplinę jeszcze bardziej interesującą! – kończy olimpijka z Soczi i Pjongczangu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!