Patrick Hougaard wziął udział we wczorajszym meczu ligi duńskiej. 29-letni zawodnik spisywał się bardzo przeciętnie, a na koniec trafił do szpitala.
Duńczyk wylądował w szpitalu z podejrzeniem złamania kości w lewej dłoni. Badania na szczęście wykluczyły ten uraz. Żużlowiec pozostanie do czwartku na obserwacji. To dobre informacje również dla polskiego klubu Hougaarda – Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Żużlowiec co prawda, w tym sezonie Nice 1. Ligi Żużlowej nie zachwyca, ale w przypadku poważniejszego urazu klub nie miałby rezerwowego seniora.
Do wypadku Hougaarda doszło w trzynastym wyścigu meczu GSK Liga – Holstebro. Jechał na pierwszej pozycji, ale wpadł w niego Emil Grondal. "Paddy" na szczęście nie doznał żadnego złamania. Badania wykazały silne stłuczenie.
Do składu Zdunek Wybrzeża na niedzielny mecz w Gnieźnie wróci Anders Thomsen, który w miniony tydzień musiał pauzować za niesportowe zachowanie w Rybniku.
Źródło: trojmiasto.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!