Choć w tym sezonie Polonia Bydgoszcz mogła na nim polegać to działacze i tak nie przedłużyli z nim dalszej współpracy. Teraz jego angażem pochwalił się Orzeł Łódź.
Mimo że okienko transferowe dobiegło już końca 14 listopada, to niektóre kluby w dalszym ciągu odsłaniają ostatnie karty. Dokładnie w ten sam sposób postępuje Orzeł Łódź, konsekwentnie od kilku dni przedstawiając kibicom kadrę na 2025 rok. W poniedziałkowy wieczór działacze wydaje się dopięli swego i przedstawili już ostatniego zawodnika, który przywdzieje niebiesko-białe barwy. Można powiedzieć, że najlepsze zostawili na koniec, bowiem tą przysłowiową „truskawką” na torcie jest angaż Andreasa Lyagera.
Duńczyk w tym sezonie był jedną z najjaśniejszych gwiazd Polonii Bydgoszcz, notując jedenastą średnią w całej 2. Ekstralidze, a trzecią w zespole (2,076 pkt./bieg). Mimo to, kierownictwo „Gryfów” w nowej wizji składu na przyszłoroczne rozgrywki nie widziało w swoich szeregach miejsca dla 27-latka, to też obie strony chcąc nie chcąc rozstały się i poszły w swoje strony. Bydgoszczan śmiało można określić mianem króla polowania, ponieważ udało im się sprowadzić między innymi Aleksandra Łoktajewa czy Szymona Woźniaka. Dla wszystkich to właśnie transfer Polaka był ogromnym przeżyciem, bo jak wiemy jest wychowankiem Polonii, a w rodzinne strony wraca po dziewięciu latach.
Orzeł Łódź obrał inną politykę i z dostępnych na rynku zawodników zbudowali ciekawą mieszankę, która może zagrozić niejednemu. Jest Andreas Lyager – złoty medalista ligi duńskiej z tego sezonu wraz ze Slangerup, jest Václav Milík czy tegoroczne objawienie Robert Chmiel. Do tego dochodzi solidne wsparcie młodzieżowe w postaci Oliviera Buszkiewicza i nie można też zapomnieć o Patryku Wojdyle, Mateuszu Bartkowiaku czy Patricku Hansenie.
Kadra Orła Łódź na sezon 2025:
– Robert Chmiel
– Patryk Wojdyło
– Mateusz Bartkowiak (U24)
– Václav Milík
– Patrick Hansen
– Andreas Lyager
– Seweryn Orgacki (U21)
– Jakub Kiciński (U21)
– Tomasz Szeląg (U21)
– Olivier Buszkiewicz (U21)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!