Platinum Motor Lublin obronił w tym sezonie wywalczony przed rokiem tytuł Drużynowego Mistrza Polski. W tym roku w finale PGE Ekstraligi Koziołki pokonały Betard Spartę Wrocław. Po zakończonym meczu nadszedł jednak czas pożegnań
Przed sezonem 2023 wielu zakładało, że Jarosław Hampel nie będzie odgrywał pierwszoplanowej roli w Platinum Motorze Lublin. I w fazie zasadniczej tak właśnie było. Hampel zaliczył kilka udanych spotkań, jednak zazwyczaj gromadził nie więcej niż 8 punktów. Jednak w fazie play-off Hampel był wręcz doskonały. W 29 wyścigach w play-off Hampel zdobył 68 punktów, co sprawiło, że ze średnią 2,34 punktu na bieg był najskuteczniejszym żużlowcem Platinum Motoru. Średnia Hampela była wyższa nawet od Bartosza Zmarzlika, który punktował średnio 2,30 punktu na bieg.
Ktoś musiał odejść
W przyszłym sezonie Dominik Kubera nie będzie już zawodnikiem U24, a Mateusz Cierniak stanie się seniorem. Z tego powodu Koziołki musiały dokonać jakiś zmian w składzie. Jakub Kępa postanowił zakończyć współpracę z Jarosławem Hampelem. Czterdziestojednoletni zawodnik zakończył sezon z gorszą średnią niż pozostali seniorzy Platinum Motoru. To w połączeniu z zaawansowanym jak na żużlowca wiekiem Hampela zadecydowało o tym, że opuści on Lublin. O zakończeniu współpracy poinformował prezes Platinum Motoru – Jakub Kępa podczas rozmowy z dziennikarzami Canal+ Sport.
Gdzie trafi Hampel?
Wszystko wskazuje na to, że dwukrotny wice-mistrz świata, w przypadku awansu Enea Falubazu, wróci do Zielonej Góry. Awans zielonogórzan wydaje się być formalnością. Do tej pory wygrali oni wszystkie spotkania na zapleczu PGE Ekstraligi, a w finale zmierzą się z osłabionym ROW-em Rybnik. Hampel spędził w Zielonej Górze pięć sezonów, w latach 2013-2017 reprezentując barwy Falubazu. W barwach zielonogórskiego zespołu zdobył jeden złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski, a także tytuł wice-mistrza świata. Jednak w 2015 roku doznał ciężkiej kontuzji. Po złamaniu kości udowej Hampel wrócił na tor, jednak nie był już tak skuteczny jak wcześniej. Przed urazem był najskuteczniejszym żużlowcem PGE Ekstraligi i zajmował trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Speedway Grand Prix. Po powrocie na tor tylko raz przekroczył 2,0 punktu na bieg. Było to w 2017 roku, podczas jego ostatniego sezonu w Grodzie Bachusa. Czy wychowanek Polonii Piła w przyszłym roku nawiąże do tamtych wyników?
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!