Speedway Ekstraliga podjęła decyzję w sprawie niedzielnego przerwanego meczu w Grudziądzu. Uzyskany na torze wynik 29:25 został uznany jako wiążący!
Przypomnijmy – niedzielne spotkanie w Grudziądzu było kilkukrotnie przerywane z powodu złego stanu nawierzchni. Problem częściowo był wywołany przez padający w czasie meczu deszcz, ale – zwłaszcza w opinii gorzowian, choć podobne zdanie w telewizyjnym wywiadzie wyraził Nicki Pedersen – jego stan był kiepski od samego początku zawodów.
Po przerwaniu dziewiątego wyścigu i następujących po nim długich pracach torowych sędzia Remigiusz Substyk postanowił przerwać spotkanie z powodu złego stanu nawierzchni i zaliczyć uzyskany na torze wynik 29:25.
Jeszcze tego samego wieczoru za nieopanowanie sytuacji arbiter został wykreślony do końca sezonu z listy sędziów PGE Ekstraligi, nie pojawił się na wieżyczce także podczas wczorajszego finału Złotego Kasku.
Mimo wszystko we wtorkowym komunikacie Speedway Ekstraliga uznała wynik 29:25 za wiążący. To nie musi oznaczać końca tej sprawy. Zgodnie z regulaminem, klubom z Grudziądza i Gorzowa przysługuje 14 dni na odwołanie od tej decyzji do Trybunału PZM.
Źródło: speedwayekstraliga.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!