Już w najbliższy poniedziałek odbędzie się egzamin teoretyczny na licencję Ż. Udział w nich weźmie trzech zawodników, którzy wracają do ścigania.
Tylko ten etap muszą przejść Artiom Łaguta, Emil Sajfutdinow i Kamil Nowacki, którzy zjawią się w Warszawie. Do osiągnięcia pozytywnego wyniku potrzebne jest co najmniej 75%. Cała trójka ma o tyle ułatwione zadanie, gdyż od paru sezonów wszystkie pytania są jawne i dostępne dla wszystkich. Na sporą część z nich zna odpowiedź nawet kibic z trybun. Wydaje się więc, że zawodników, którzy do niedawna należeli do światowej czołówki, czeka tylko formalność.
Egzamin jest im jednak potrzebny, by ścigać się w rozgrywkach na podstawie polskiej licencji. Zarówno Łaguta, jak i Sajfutdinow będą wliczani także w obowiązkowe minimum Polskich zawodników w składzie meczowym. Już w trakcie trwania rozgrywek dołączy do nich także Wadim Tarasienko, który do egzaminu będzie mógł podejść dopiero po trzeciej kolejce w PGE Ekstralidze. Ma to związek, z tym że nie podpisał kontraktu ze swoim klubem w listopadowym oknie transferowym. Obywatelstwo naszego kraju otrzymał bowiem dopiero pod koniec stycznia. Później z jego udziałem trwała saga dotycząca licencji, a sprawą zainteresował się nawet Rzecznik Praw Obywatelskich.
Certyfikat jest im potrzebny jak najszybciej, gdyż już niebawem oficjalnie rozpoczyna się sezon w Europie. Sajfutdinow na tej podstawie będzie startować także w Wielkiej Brytanii. Tam pierwszy mecz trzykrotnego brązowego medalisty IMŚ czeka już 23 marca przeciwko Peterborough Panters, z Nicki Pedersenem na czele. Później został już potwierdzony także w Mistrzostwach Piotra Protasiewicza. Zgoła inaczej wygląda to u „Tiomki”, gdyż ten nie ma kontraktu w żadnej z lig zagranicznych, więc musi czekać na pierwsze sparingi Betard Sparty Wrocław.
Jeśli chodzi o Kamila Nowackiego, to wraca do czarnego sportu po rocznej przerwie. Tak jak informowaliśmy w połowie stycznia ponownie będzie bronić barw klubu z Ostrowa, lecz tym razem w rozgrywkach U24 Ekstraligi. Zawodnik wraz z Mariuszem Staszewskim skierowali pismo do GKSŻ, by umożliwić mu podejście do egzaminu wraz z Rosjanami, co jak widać się udało.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!