W pierwszy piątek lipca zainaugurowano cykl SGP2. Jak zwykle faworytem zmagań był zawodnik z Polski. Podobnie jak przed rokiem kandydatem numer jeden do złota był Wiktor Przyjemski.
Organizatorzy zmagań żużlowych w szwedzkiej Målilli podczas kampanii reklamowych lubią nawiązywać do słynnej walki między Joem Frazierem i Muhammadem Alim. W piątek jednak mogliśmy co najwyżej śledzić rywalizację Andrzeja Gołoty z Mikem Tysonem – pojedynek, w którym łatwo przewidzieć zwycięzcę i na dodatek niezbyt ciekawy. Trudno uwierzyć, że tor, na którym Jarosław Hampel wygrywał turniej Grand Prix przy akompaniamencie „DUŻA, DUŻA, DUŻAAAAAA” Piotra Olkowicza, nie dostarczył żadnych emocji, a końcowa kolejność w przeważającej większości przypadków była ustalana na pierwszym łuku. Nawet starcie pretendujących do złota Przyjemskiego i Parnitskyi’ego zakończyło się po kilkudziesięciu metrach, kiedy Ukrainiec z powodu kłopotów z opanowaniem motocykla spadł na ostatnie miejsce.
Co prawda, danie główne szwedzkiego weekendu dopiero jutro, ale juniorzy nie raz udowadniali, że ścigać się potrafią. Przykładu wcale nie trzeba daleko szukać. Ubiegłoroczna inauguracja cyklu na Skrotfrag Arenie dostarczyła całkiem niezłego ścigania i kilku zapadających w pamięć wyścigów. Jednak jedyne, co łączy piątkową nudę z zeszłorocznymi emocjami to Wiktor Przyjemski na najwyższym stopniu podium.
W przerwie po szesnastym biegu nad Skrotfrag Areną zaczęło dość rzęsiście padać. Opad nie zagwarantował widzom mijanek, ale oglądający zawody mogli zobaczyć kilka upadków, z których na szczęście wszyscy wyszli cało. Po rundzie zasadniczej niepokonany był Wiktor Przyjemski. Oprócz Polaka pewny udziału w biegu finałowym był Ukrainiec Nazar Parnitskyi.
Decydujące starcia
W cyklu SGP 2, podobnie jak w seniorskim SGP, półfinały zastąpiono „biegami ostatniej szansy”, w których udział biorą zawodnicy z miejsc od trzeciego do dziesiątego. Przed decydującymi wyścigami opad deszczu ustał, także żużlowcy mogli rywalizować na torze, który nie powinien sprawiać im problemów. Ten kłopoty jednak sprawiał.
W pierwszym biegu ostatniej szansy upadł atakujący prowadzącego Drejera Antoni Mencel. Wychowanek Unii Leszno wywinął niezbyt efektownego „bączka” i jego przygoda ze szwedzką Målillą zakończyła się na spotkaniu z nawierzchnią. W powtórce, podobnie jak w pierwszym podejściu, najlepszy był William Drejer. Z drugiego biegu ostatniej szansy awansował zawodnik, który po rundzie zasadniczej zajął 10 miejsce – Kevin Małkiewicz.
W samym finale mijanek było prawie tyle, co w całych zawodach. O trzecie miejsce niemal przez cały bieg rywalizowali Parnitskyi z Małkiewiczem, jednak ich walka nie była w stanie zamazać ogólnego obrazu nudy, który przebijał się przez całe zawody.
Wyniki końcowe
1. Wiktor Przyjemski [Polska] (3,3,3,3,3,3) 18
2. William Drejer [Dania] (3,3,2,1,2,2) 13 – 1. miejsce w barażu
3. Kevin Małkiewicz [Polska] (0,2,U,3,1,1) 7 – 1. miejsce w barażu
4. Nazar Parnitskyi [Ukraina] (3,0,3,3,3,0) 12
———————————-
5. Mathias Pollestad [Norwegia] (2,2,2,2,3) 11 – 2. miejsce w barażu
6. Mikkel Andersen [Dania] (1,1,1,3,2) 8 – 2. miejsce w barażu
7. Mitchell McDiarmid [Australia] (2,1,2,1,3) 9 – 3. miejsce w barażu
8. Jan Przanowski [Polska] (0,3,3,W,2) 8 – 3. miejsce w barażu
9. Casper Henriksson [Szwecja] (3,2,1,1,1) 8 – 4. miejsce w barażu
10. Antoni Mencel [Polska] (2,2,0,2,2) 8 – wykluczenie w barażu
———————————-
11. Dan Thompson [Wielka Brytania] (1,1,1,2,1) 6
12. Norick Blödorn [Niemcy] (2,0,3,W,0) 5
13. Adam Bednář [Czechy] (0,3,1,0,1) 5
14. Sammy Van Dyck [Szwecja] (1,0,0,2,0) 3
15. Anže Grmek [Słowenia] (0,1,2,0,W) 3
16. Jake Mulford [Wielka Brytania] (1,0,0,1,0) 2
17. Rasmus Karlsson [Szwecja] NS
18. Noel Wahlqvist [Szwecja] NS
Bieg po biegu:
1. Drejer, Pollestad, Thompson, Przanowski
2. Przyjemski, Mencel, Dyck, Bednář
3. Parnitskyi, Mitchell McDiarmid, Andersen, Grmek
4. Henriksson, Blödorn, Mulford, Małkiewicz
5. Przyjemski, Małkiewicz, Thompson, Parnitskyi
6. Drejer, Henriksson, Mitchell McDiarmid, Dyck
7. Bednář, Pollestad, Grmek, Mulford
8. Przanowski, Mencel, Andersen, Blödorn
9. Blödorn, Grmek, Thompson, Dyck
10. Przyjemski, Drejer, Andersen, Mulford
11. Parnitskyi, Pollestad, Henriksson, Mencel
12. Przanowski, Mitchell McDiarmid, Bednář, Małkiewicz (U)
13. Andersen, Thompson, Henriksson, Bednář
14. Małkiewicz, Mencel, Drejer, Grmek
15. Przyjemski, Pollestad, Mitchell McDiarmid, Blödorn (W)
16. Parnitskyi, Dyck, Mulford, Przanowski (W)
17. Mitchell McDiarmid, Mencel, Thompson, Mulford
18. Parnitskyi, Drejer, Bednář, Blödorn
19. Pollestad, Andersen, Małkiewicz, Dyck
20. Przyjemski, Przanowski, Henriksson, Grmek (W)
Półfinał 1. Drejer, Andersen, Przanowski, Mencel (W)
Półfinał 2. Małkiewicz, Pollestad, Mitchell McDiarmid, Henriksson
FINAŁ. Przyjemski, Drejer, Małkiewicz, Parnitskyi
William Drejer
Kevin Małkiewicz || FOT. TOBIAS KARNATZ
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!