Craig Cook, zawodnik ROWu Rybnik nie pojawił się o wyznaczonej godzinie na Pucharze Nice 1. Ligi Żużlowej, który odbywał się 8 lipca w Gdańsku. Regulamin przewiduje kare finansową za takie zachowanie.
– Regulaminy Sportu Żużlowego ustanawiają dla zawodników obowiązek uczestnictwa w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi oraz Pucharze 1. Ligii Żużlowej w wypadku otrzymania przez nich nominacji od władz ligowych. Zawodnicy uczestniczą w tych zawodach za wynagrodzeniem. Craig Cook otrzymał od PZM nominację na uczestnictwo w zawodach Pucharu 1. ligi żużlowej. Niestety nie brał w nich udziału. Dotarł on na stadion godzinę po ich rozpoczęciu. Zawodnik praktycznie nie odpowiedział na prośby o usprawiedliwienie swego zachowania zdawkowo informując jedynie swój klub macierzysty o opóźnionym locie samolotu, którym miał on dotrzeć do Gdańska. PZM nie jest zadowolony z lekceważenia przez niektórych zawodników zawodów towarzyszących rozgrywkom ligowym. Zgodnie z regulaminem zawodnik, który pomimo obowiązku nie stawi się na zawody i nie może się usprawiedliwić zwolnieniem lekarskim lub wypadkiem komunikacyjnym może być ukarany karą dyscyplinarną do 50.000,00 złotych oraz karą umowną 50.000,00 złotych. Obecnie trwa procedura wyciągania konsekwencji wobec Craiga Cooka – tłumaczy Łukasz Szmit, prawnik Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
W ubiegłym roku podobnym sankcjom został poddany Hans Andersen, który również odpuścił sobie zawody tej rangi. Wydawać by się mogło, że będzie to stanowić przestrogę dla zawodników. Rzeczywistość pokazuje, że jednak jest inaczej.
Źródło: Polski Żużel
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!