Arged Malesa Ostrów Wielkopolski pokonała Energa Wybrzeże Gdańsk 57:32 i dopisała na swoje konto pierwszą ligową wygraną. Ważnym ogniwem Ostrovii w tym meczu był Sebastian Szostak.
Sebastian Szostak w spotkaniu z Energą Wybrzeżem Gdańsk pokazał, że jest jednym z czołowych młodzieżowców w Metalkas 2. Ekstralidze. Ostrowianin mógłby zakończyć spotkanie z kompletem punktów, gdyby nie fakt, że… przegrał z bratem w biegu juniorskim, który Arged Malesa Ostrów Wielkopolski wygrała 5:0. – Chyba tak, Chociaż myślę, że komplety zawsze w pięciu biegach. Troszkę zabrakło mi dopasowania się w biegu juniorskim. Miałem złe ustawienia, ale myślę, że bieg był fajny. Cały czas jechałem w kontakcie z bratem – stwierdził Sebastian Szostak.
Jak ocenia swój występ? Z pewnością pozytywnie. Jego wynik z pewnością mógł cieszyć. W pierwszym ligowym spotkaniu nie był tak szybki jak w domowym spotkaniu, lecz jak zaznaczył sam junior, w Bydgoszczy także nie spisał się źle. – Myślę, że spotkanie było udane. Tak naprawdę mecz w Bydgoszczy też nie był jakiś zły, też była walka. Tak naprawdę wtedy wszystkim nam brakowało trochę prędkości. Myślę, że mecz w porządku – powiedział po meczu.
Plandeka nie przeszkodziła
We wtorek przed meczem ligowym w turnieju Zaplecza Kadry Juniorów Sebastian Szostak zajął trzecie miejsce, ale w niedzielę ten tor znacznie różnił się od wcześniejszych zawodów. Tor w czwartkowe popołudnie został przykryty plandeką. Młodzieżowiec zdradził jednak, że jeszcze przed jej rozłożeniem ostrowianie mieli okazję na bardzo podobnym torze „pokręcić kilka kółek”. – Ja, mój brat i reszta chłopaków trenowała w czwartek przed rozłożeniem plandeki i myślę, że ten tor dziś był identyczny jak w czwartek. Także na pewno fajnie, że się tak udało go doprowadzić, bo mniej więcej wiedzieliśmy jakie ustawienia założyć – powiedział po meczu Sebastian Szostak.
Junior pomimo tego, że nie przegrał z żadnym z rywali, lecz pomimo tego nie otrzymał czwartej szansy by pojawić się przed taśmą. Sam zawodnik nie czuje jednak, że brak czwartego startu to jakiś kłopot. – Czy powinienem dostać czwarty bieg? Ciężko mi powiedzieć. Na pewno fajnie się kończy mecz z takim wynikiem. Zawsze może być gorzej albo lepiej – stwierdził lider formacji juniorskiej Arged Malesy Ostrów Wielkopolski.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!