W ostatnich dniach żużlowe informacje transferowe dotyczą przede wszystkim Szwecji i Danii. Cisza na razie panuje w Polsce, gdzie okienko sztywno zostało ustalone na listopad, oraz na Wyspach. Tam póki co niejasny jest nawet format rozgrywek.
Ile drużyn pojedzie w najwyższej brytyjskiej lidze, SGB Premiership? W tym sezonie było ich 7. Kilka dni temu niespodziewanie, z przyczyn finansowych, na dobrowolną degradację zdecydowali się jednak działacze Poole Pirates. Ich miejsce zdecydowała się zająć ekipa Sheffield Tigers. W tej chwili mamy więc status quo, ale ruchy kolejnych zespołów w jednym bądź drugim kierunku wcale nie są wykluczone.
Co za tym idzie, nie do końca znany jest dokładny regulamin rozgrywek. W pojedynczych przypadkach żużlowcy pomimo tego związują się z zespołami. Większość jednak nadal chce lub musi czekać – chociażby na to, czy ich KSM będzie się wpasowywać w maksymalną wartość wyznaczoną przez centralę.
Przykładem może być Luke Becker. Amerykanin w weekend odebrał nagrodę dla ulubieńca kibiców Wolverhampton Wolves. Żużlowiec w tej sytuacji bardzo chciałby kontynuować współpracę, podobnie jak klub, ale… obie strony wstrzymują się z konkretami.
– Nie ma wątpliwości, chciałbym jeździć dla „Wilków” też w przyszłym roku. Zostałbym, nawet gdyby inny klub zaoferował mi większe pieniądze. Mam nadzieję, że będzie mi to dane, ale oczywiście musimy jeszcze poczekać. Najpierw trzeba się dowiedzieć, jak będzie wyglądał układ rozgrywek i cała reszta regulaminu – mówi Amerykanin, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Źródło: wolverhampton-speedway.com
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!