Co jakiś czas wraca temat finansowania klubów sportowych przez spółki skarbu państwa. W żużlu najczęściej przywoływany jest temat Orlen Oil Motoru Lublin. Minister zapowiada jednak zmiany w tym temacie.
Niemal każdy z klubów występujących może liczyć na wsparcie państwowych spółek. Najmocniej obrywa jednak Orlen Oil Motor Lublin, który na kewlarach posiada kilka logotypów SSP. We wrześniu ubiegłego roku ujawniono, że zaledwie dwie spółki – Bogdanka oraz Grupa Azoty Puławy przekazały przez dwa lata ponad 8 milionów złotych do klubu z Lubelszczyzny. Na tym jednak nie koniec, gdyż na kewlarach widzieliśmy także logotypy m.in. PKO Banku Polskiego czy Orlenu, który od kilku sezonów znajduje się także w nazwie drużyny występującej w PGE Ekstralidze.
I właśnie z tej nierówności wzięła się niechęć pozostałych. Podczas gdy w Lublinie mówimy o milionach, to u pozostałych są to kwoty rzędu maksymalnie setek tysięcy złotych. Wobec tego otwarcie o walce z nierównościami jakiś czas temu mówił Władysław Komarnicki, honorowy prezes Stali Gorzów Wielkopolski, który otwarcie stwierdził, że zrobi wszystko by ukrócić zachowanie Motoru. Teraz nowe informacje w tej sprawie przekazał kolejny były prezes żółto-niebieskich – Ireneusz Maciej Zmora, który pełnił tę funkcję w latach 2012-2019.
Motor Lublin wpadnie w kłopoty?
Na swoje media społecznościowe wstawił bowiem zdjęcie z wiceministrem sportu – Piotrem Borysem. Już na otwarcie przekazał kibicom, że z ust jego gościa padła deklaracja o zmianach w finansowaniu sportu przez spółki skarbu państwa. Jako przykład nieuczciwego podziału państwowych pieniędzy miał też wymienić klub z Lublina.
– Będzie zmiana w finansowaniu sportu przez spółki skarbu państwa. Taką deklarację usłyszałem dzisiaj od wiceministra sportu Piotra Borysa! Jak zapewniał minister, obecnie trwają nad tym prace. Jako niechluby przykład nieuczciwego podziału środków ze SSP minister wymienił żużlowy Motor Lublin – możemy przeczytać.
Jeśli ktoś jednak liczy, że siła rażenia Orlen Oil Motoru Lublin rażąco spadnie, a klub wpadnie w tarapaty finansowe to nie ma dobrych wiadomości. Klub z pewnością zabezpieczył się kilkuletnimi umowami z karami za ich zerwanie. Ekipa „Koziołków” miała mieć już problemy po zmianie władzy półtora roku temu, lecz dotychczas nic z tego, a drużyna niedawno mogła świętować swój kolejny tytuł Drużynowego Mistrza Polski.
Orlen Oil Motor Lublin – Jakub Kępa oraz Jack Holder
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!