W środowy wieczór zakończyliśmy zmagania w rundzie zasadniczej jeśli chodzi o PGE Ekstraligę. Teraz zawodników czeka krótka przerwa, gdyż już w niedzielę ruszają play-offy.
Za nami 14 kolejek, a więc 56 meczów, w których rozdano 139 punktów. Ta liczba mogła być jeszcze wyższa, lecz aż czterokrotnie na torach najlepszej żużlowej ligi świata mecze kończyły się remisami. Co ciekawe połowa tych przypadków miała miejsce na zakończenie fazy zasadniczej, gdzie podziałem punktów rozstrzygnęły się starcia Włókniarza z GKM-em oraz Stali z Apatorem. Za nami jednak dość ciekawa runda zasadnicza. Aż 31 z 56 spotkań zakończyło się różnicą maksymalnie dziesięciu punktów. Najwyższy wynik padł z kolei w piątek rundzie podczas meczu w Lublinie. Wówczas Platinum Motor rozgromił Fogo Unię Leszno 65:25.
Co ciekawe tylko dwa spotkania były zakończone przedwcześnie. Pierwszym z nich był pojedynek Cellfast Wilków Krosno z ebut.pl Stalą Gorzów, gdzie arbiter uznał tor za niebezpieczny i zdecydował się przerwać mecz, a konsekwencję tego ponieśli Ireneusz Kwieciński, Michał Wojaczek, czyli komisarz toru oraz toromistrz. W drugim przypadku rywalizację Betard Sparty Wrocław z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz przerwały obfite opady deszczu.
Znaczące zmiany
Przez dwanaście rund Betard Sparta Wrocław była istnym walcem, pokonując każdego na swojej drodze. Wraz z kontuzją Piotra Pawlickiego jednak to się zmieniło, a zespół z Dolnego Śląska wpadł w delikatny kryzys. Rundę zasadniczą zakończyli bowiem dwoma porażkami, przez co na dwa punkty w tabeli zbliżył się do nich Platinum Motor Lublin. Ciekawie mieliśmy też w dolnej partii tabeli. Praktycznie do samego końca ważyły się bowiem losy tego kto zakończy już sezon, a kto awansuje do fazy play-off. Ostatecznie cieszyć się z dalszej jazdy może Fogo Unia Leszno. GKM-owi zabrakło bowiem jednego punktu, który wiózł Wadim Tarasienko w meczu w Częstochowie i przegrał z Madsenem o 0.01 sekundy.
Jeśli weźmiemy pod uwagę punkty zdobyte na torze, to mamy zmianę na fotelu lidera PGE Ekstraligi. Królowałaby bowiem ekipa Platinum Motoru Lublin, która zdobywa średnio 51.43 punktu na mecz. Za ich plecami plasuje się oczywiście Betard Sparta Wrocław, lecz dzieli ich aż dwa punkty. Podium tak, jak w przypadku nominalnej tabeli uzupełnia ekipa ebut.pl Stali Gorzów. Mamy jeszcze tylko jedną roszadę. W play-offach zameldowałby się ZOOleszcz GKM Grudziądz, który zdobywał o 1.28 więcej punktu na mecz niż Fogo Unia Leszno. Zdecydowanie odstawał natomiast zespół Cellfast Wilków Krosno z dorobkiem 38.71 punktu. Wygląda zatem na to, że zespół beniaminka nie zasłużył na utrzymanie, gdyż odstawali od reszty drużyn.
Klasyfikacja według punktów zdobytych na torze:
1. Platinum Motor Lublin – 51.43
2. Betard Sparta Wrocław – 49.43*
3. ebut.pl Stal Gorzów – 46.86*
4. Tauron Włókniarz Częstochowa – 45.60
5. For Nature Solutions KS Apator Toruń – 43.50
6. ZOOleszcz GKM Grudziądz – 42.78*
7. Fogo Unia Leszno – 41.50
8. Cellfast Wilki Krosno – 38.71*
* Mecze #WROGRU i #KROGOR dokończone remisami.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!