Po raz drugi w historii wyłonimy Indywidualnego Mistrza Polski w klasie 250cc. Cykl ruszy już niebawem, poznaliśmy już natomiast nazwiska zawodników, którzy będą walczyć o złoto.
Od kilku sezonów w niesamowicie szybkim tempie rozwijają się rozgrywki jeśli chodzi o mniejsze kategorie. Zarówno w mini żużlu, jak i klasie 250cc wzrosła liczba zawodów, a co za tym idzie prestiż i liczba samych zawodników. Wraz z tym przyszły sukcesy podczas światowych imprez, a biało-czerwoni jeśli spojrzymy na tegoroczne występy naszych reprezentantów, mogą pochwalić się medalami zarówno za Mistrzostwa Świata, jak i Europy. Spory wpływ na to też ma Speedway Ekstraliga, która w regulaminie szkoleniowym nakazała szkolić zawodników też w tej kategorii.
Przed rokiem władze najlepszej żużlowej ligi świata stworzyły rozgrywki Drużynowego Pucharu Ekstraligi. Pod koniec sezonu natomiast zdecydowano się rozegrać po raz pierwszy w historii cykl turniejów o Indywidualne Mistrzostwo Polski. Przypomina on do złudzenia ten, który możemy oglądać na klasycznych „pięćsetkach”. Także rozgrywany jest w formule dwudziestobiegowej, po której odbywa się baraż dla zawodników z miejsc 3-6, a później wielki finał z udziałem najlepszych.
Powalczą o IMP
Pierwszym historycznym zawodnikiem, który mógł świętować tytuł Mistrza Polski, był Szymon Ludwiczak. Przed rokiem w klasyfikacji generalnej zgromadził on bowiem o trzy punkty więcej niż Kacper Mania i sześć od Emila Maroszka, na którego szyi zawisł brąz. Wiemy zatem, że do annałów zapisze się kolejny zawodnik, gdyż zawodnik Włókniarza zakończył już starty w tej klasie. Poznaliśmy już zawodników, którzy powalczą o to miano a GKSŻ przy ustalaniu nominacji brała pod uwagę końcowe wyniki w Pucharze Ekstraligi oraz Pucharze GKSŻ.
Na podium obu tych cykli stanęli tegoroczni reprezentanci Polski. Jeśli chodzi o ten krótszy, to ostatecznie z triumfu cieszył się Kacper Mania, który wyprzedził Filipa Bęczkowskiego i Damiana Millera. Z kolei jeśli chodzi o Puchar GKSŻ, to w nim zmagania zdominował Maksymilian Pawełczak, który stracił w całych zawodach tylko sześć punktów. Ostatecznie obok niego na podium stanęli Emil Maroszek i Paweł Sitek. W obu cyklach wystartowało łącznie 43 zawodników.
Jeśli chodzi o tegoroczne zmagania, to ponownie odbędą się one na trzech torach. Rozpoczniemy od Łodzi (19.09), a tydzień później przeniesiemy się do Gdańska. Z kolei medale rozdamy w Świętochłowicach w ostatni dzień września. Ostatecznie w zawodach zobaczymy przedstawicieli aż dwunastu klubów z wszystkich szczebli rozgrywkowych. Jeśli chodzi o faworytów, to z pewnością do nich zaliczać się będą wszyscy reprezentanci Polski – Maksymilian Pawełczak, Kacper Mania, Filip Bęczkowski, Emil Maroszek, Paweł Sitek, Damian Miller czy też Karol Szmyd. W biało-czerwonym kewlarze podczas Mistrzostw Europy wystartował też Ksawery Słomski, lecz zmagania zakończył z urazem ręki, wobec czego nie wiemy, w jakiej jest dyspozycji.
Obsada finałów IMP w klasie 250cc*:
(3,16,14) Damian Miller – GKM Grudziądz
(6,2,16) Paweł Sitek – TŻ Ostrovia
(4,15,8) Oskar Kręglicki – Wilki Krosno
(10,4,15) Adam Putkowski – Polonia Bydgoszcz
(8,3,11) Alan Ciurzyński – Włókniarz Częstochowa
(15,7,4) Dominik Baryłka – Stal Gorzów
(1,9,13) Maksymilian Pawełczak – Polonia Bydgoszcz
(2,10,6) Karol Szmyd – Motor Lublin
(11,14,2) Krystian Gręda – Kolejarz Rawicz
(14,12,7) Mikołaj Duchiński – KS Toruń
(5,1,9) Kacper Mania – Unia Leszno
(12,6,10) Ksawery Słomski – KS Toruń
(9,13,5) Filip Bęczkowski – Stal Gorzów
(16,8,12) Paweł Wyczyszczok – ROW Rybnik
(13,5,1) Emil Maroszek – Polonia Bydgoszcz
Dzikie karty:
1. finał w Łodzi: (7) TBA
2. finał w Gdańsku: (11) TBA
3. finał w Świętochłowicach: (3) Bartłomiej Kubica – Śląsk Świętochłowice
Rezerwowi:
(17) Bartosz Derek – KS Toruń
(18) Arkadiusz Kordek – Wilki Krosno
(19) Kewin Nycz – Stal Gorzów
* w nawiasach numery startowe na poszczególne turnieje
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!