Długa przerwa międzysezonowa to idealny czas, by przyjrzeć się młodym i perspektywicznym zawodnikom, którzy lada moment mogą zająć miejsce w światowej czołówce. „Młodzi i gniewni” to autorski projekt redakcji speedwaynews.pl. W osiemdziesiątym ósmym odcinku przedstawiamy Dominik Mösera.
Cykl „Młodzi i gniewni” przeważnie opierał się na juniorach, czyli zawodnikach do lat 21, albo i nawet tych najmłodszych, którzy jazdę na dużym motocyklu mają wciąż przed sobą. Dziś jednak o zawodniku, który dokładnie trzy dni temu (1 lutego) skończył… 22 lata, a więc wszedł w wiek seniora. Mowa o Dominiku Möserze, niemieckim zawodniku, który próbuje wybić się na „światowym podwórku”, ale pozostaje jeszcze w cieniu swoich kolegów z reprezentacji.
Dzisiejszy bohater jest co prawda Niemcem, ale na co dzień mieszka w Danii. Dokładnie we Fredericii – mieście nie bez powodu kojarzonym ze speedwayem. Dziś jednak historyczny stadion już nie funkcjonuje, ale jest za to mały obiekt, na którym z powodzeniem nabierają szlifów najmłodsi Duńczycy. Dominik Möser z racji swojego miejsca zamieszkania, w Niemczech reprezentował kluby z północy. Był m.in. reprezentantem MC Güstrow, czy Nordstern Stralsund.
W sezonie 2019, Dominik był uczestnikiem cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Nie odegrał tam jednak znaczącej roli. W pierwszej rundzie w Lublinie nie zdobył punktu, a w następnej, rozegranej w znajomym mu Güstrow „uciułał” trzy „oczka”. To był najlepszy występ, gdyż w Pardubicach ponownie zaliczył „zero”. Möser miewał też te lepsze wyniki. Do nich z pewnością należy zaliczyć występ w mistrzostwach Niemiec seniorów, w których startował jeszcze jako junior. W Abensbergu zajął szóste miejsce, zdobywając 10 punktów. Lepsi byli wówczas tylko bardziej doświadczeni koledzy.
Dominiku Möser w nadchodzącym sezonie 2020 będzie debiutował w lidze polskiej. Został bowiem zakontraktowany w MSC Wölfe Wittstock, które wystartuje w rozgrywkach polskiej 2. Ligi Żużlowej. Zawodnik jest tam przymierzany do podstawowego składu zespołu. Parę z Dominikiem tworzyć ma Renat Gafurow. Być może to właśnie przyszły sezon będzie dla Mösera tym, w którym pokaże swoje umiejętności. Z pewnością występy w polskiej lidze będą motorem napędowym, gdyż siłą rzeczy obserwować będą go włodarze innych drugoligowych zespołów.
W następnym odcinku zaprezentujemy Państwu Rosjanina, który podobnie, jak dzisiejszy bohater, wejdzie w sezonie 2020 w wiek seniora. O kogo chodzi? Odpowiedź już w piątek, punktualnie o godzinie 20:00.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!