Przeciągająca się przerwa międzysezonowa to idealny czas, by przyjrzeć się młodym i perspektywicznym zawodnikom, którzy lada moment mogą zająć miejsce w światowej czołówce. „Młodzi i gniewni” to autorski projekt redakcji speedwaynews.pl. W sto siódmym odcinku przedstawiamy Sama Hagona.
Nazwisko Hagon w speedwayu znaczy wiele. Jeśli nawet nie kojarzycie osiągnięć Alfa Hagona, który w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych był czołowym przedstawicielem Wielkiej Brytanii zwłaszcza w ściganiu na trawie, to na pewno znacie firmę, którą założył już po zakończeniu kariery. Hagon Shocks produkuje części do motocykli, a jej logo pojawia się na obszyciach wielu żużlowców, którzy rozkręcali swoją karierę na Wyspach.
W ślady ojca poszedł jego syn, Martin Hagon. On także główne sukcesy święcił na trawie – włącznie z tytułem mistrza Europy z sezonu 1984. Teraz w lewo ściga się już trzecie pokolenie tej rodziny w osobie naszego dzisiejszego bohatera – Sama Hagona. Dziadek i ojciec to zresztą nie wszystko. Wujkiem Sama jest słynny zwycięzca Grand Prix Wielkiej Brytanii z 2000 roku, Martin Dugard. Mając taką rodzinę, chłopiec właściwie nie miał wyboru – był po prostu skazany na speedway.
Sam Hagon urodził się 10 października 2004 roku – za dokładnie sześć miesięcy ukończy więc szesnasty rok życia i stanie się pełnoprawnym żużlowcem klasy 500cc. Na mniejszych motocyklach Brytyjczyk ściga się już od blisko siedmiu lat. Swój pierwszy trening odbył w maju 2013 w szkółce klubu The Lakeside Hammers – częściowo sponsorowanej zresztą przez Hagon Shocks. Zanim sam odkręcił gaz, jeździł po torze jako pasażer wuja Martina Dugarda.
–> SPEEDWAYNEWS PODCAST. ROZMAWIAMY O ŻUŻLU!
Pierwsze zawody zaliczył natomiast… w Stanach Zjednoczonych. Na kilka tygodni młodzieniec odwiedził Kalifornię, gdzie zbierał pierwsze szlify. Nie zawsze była to jazda spod taśmy w czwórkę. Zdarzały się też takie turnieje, w których jednocześnie ścigała się siódemka miniżużlowców, a dodatkowo w zależności od umiejętności startowali oni z różnych miejsc na torze!
Od sezonu 2016 Hagon ścigał się w klasie 250cc. Początkowo młodszy od niemal wszystkich konkurentów, z czasem czynił progres, by w ubiegłym roku zostać mistrzem Wielkiej Brytanii w tej kategorii. Nastolatek reprezentował także swój kraj na arenie międzynarodowej. W finale Indywidualnego Pucharu Europy 250cc odjechał dwa biegi jako rezerwowy, natomiast w mistrzostwach świata odpadł w półfinale. Brytyjczyk występował także w cyklu Youth Development Series.
Teraz nastolatek przesiada się na motocykl o pojemności 500cc. Na sezon 2020 podpisał swój pierwszy ligowy kontrakt z zespołem Kent Royals, który stanowi rezerwy drugoligowego Kent Kings. „Royals” występują w National League, gdzie limit wiekowy wynosi 15 lat. Hagon ponownie zgłosił się też do mistrzostw Wielkiej Brytanii U-16, ale tym razem już w najwyższej kategorii.
W następnym odcinku przedstawimy Polaka, który dotąd był mocno w cieniu, ale teraz ma stać się liderem formacji młodzieżowej swojego klubu. O kogo chodzi? Dowiecie się w wielkanocną niedzielę, punktualnie o godzinie 20:00!
Od redakcji: Cykl „Młodzi i gniewni” jest publikowany w stałych terminach – we wtorki oraz piątki. Dodatkowe odcinki będziemy prezentować na naszym portalu w dni świąteczne.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!