Dla Mikkela Michelsena najbliższy sezon będzie szóstym w barwach Ikaros Smederny Eskilstuna. Przed „Młotami” trudny sezon, bowiem będą bronić wywalczonego po 40 latach przerwy tytułu mistrzowskiego. Duńczyk czuje się gotów do tego wyzwania.
Wywalczony przed kilkoma miesiącami tytuł mistrzowski Ikaros Smederny Eskilstuna będzie długo pamiętany przez kibiców. Smederna na własnym torze przegrała pierwszy mecz i w drugim miała być tylko tłem dla rywala, który na własnym terenie miał postawić kropkę nad „i”. Tymczasem „Młoty” sensacyjnie wygrały w Vetlandzie 54:36, a co za tym idzie, w dwumeczu 95:85 i „biało-czerwoni” sięgnęli po trzeci w historii tytuł.
Walka o obronę złotego medalu rozpocznie się 8 maja. Do Eskilstuny przyjedzie Dackarna Malilla z Patrykiem Dudkiem, Gregiem Hancockiem i Maciejem Janowskim na czele. Jimmy Jansson nie stoi na straconej pozycji, lecz w starciu z Peterem Karlssonem czeka go sporo pracy. Mikkel Michelsen nie może się doczekać tego meczu i zauważa bardzo ciekawą rzecz. – Przeszedłem ze Smederną prawie wszystko, od złych wyników po wizję bankructwa po złoty medal Elitserien. Jestem pod wrażeniem tego, co przeszliśmy przez ostatnie mięć lat. Klub jest kapitalnie zarządzany, świetna atmosfera, fantastyczni ludzie i wolontariusze. Doceniam to bardziej, niż człowiek może o tym pomyśleć – mówi Duńczyk w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
Michelsen jest jednym z ulubieńców miejscowej publiczności, która cieszy się, że senior nadal będzie zdobywał punkty dla ich drużyny. Zawodnik stawia sobie ambitne cele do zrealizowania, zarówno drużynowo jak i indywidualnie. – Na pewno chciałbym osiągnąć sukces w tym roku w zawodach Speedway European Championship oraz eliminacjach do cyklu Grand Prix. Wsparcie, które otrzymujemy od kibiców jest fantastyczne, a ponadto transfery, których dokonali włodarze sprawiają, że nie widzę przeszkód, byśmy znów nie wygrali ligi.
źródło: eskilstunasmederna.se
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!