Już w niedzielę przy ul. Legionów 1 żużlowcy po raz trzeci podejdą do rozegrania meczu Północ kontra Południe. Zawody te będą swego rodzaju testem, wszyscy zawodnicy bowiem otrzymają identyczne opony, dzięki czemu sprawdzone zostanie, jak wygląda rywalizacja w ten sposób.
Spore zmiany ze strony PGE Ekstraligi ogłoszono tuż przed rozpoczęciem decydującej fazy play-off. Żużlowcy nie będą mogli posiadać własnych opon w tych meczach, ogumienie zapewni im bowiem liga. Do dyspozycji zawodników w trakcie jednego takiego spotkania ma być łącznie 80 sztuk tylnych opon. Podobne rozwiązanie będą mieli do dyspozycji zawodnicy biorący udział w meczu Północ kontra Południe już w najbliższą niedzielę. Ogumienie dostarczy im firma Deli Tire. – Zawodnicy otrzymają opony za darmo. Każdy po trzy sztuki. Dzięki temu będziemy mogli sprawdzić, jak wygląda rywalizacja, kiedy wszyscy korzystają z tego samego produktu. Zwłaszcza że ten temat budzi od dawna sporo dyskusji – mówi Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ, na łamach portalu polskizuzel.pl.
– Mówimy o ogólnodostępnych oponach, spełniających wymogi regulaminowe o nieco mniejszej przyczepności, które są używane między innymi na zawodach młodzieżowych. Ich cena jest zdecydowanie niższa od tych, które są obecnie najlepsze. Najlepsze według zawodników i to zrozumiałe, ponieważ są przyczepniejsze i dają większą szybkość, a do tego każdy zmierza. Nie są jednak najlepsze dla dyscypliny, ponieważ większa przyczepność będzie generować nowe koszty i ryzyko defektów, z czym już mamy do czynienia. Obserwujemy wybuchy silników, zerwane sprzęgła czy łańcuchy – tłumaczy Rafał Dobrucki.
– Dla zawodników nie liczy się cena opony, ale to, żeby na niej wygrywać. Żużlowcy zapłacą zdecydowanie więcej, bo parcie na wynik jest ogromne. Później to przekłada się też na młodzież i mamy błędne koło. Ci najmłodsi już na wejściu muszą wydawać więcej i koszty rosną. A tak wcale być nie musi. Powinniśmy promować umiejętności zawodników, a nie szukanie przewagi technologicznej nad rywalami. Wszystkiego wprawdzie nie da się ujednolicić, ale jedna opona może rozwiązać wiele problemów – komentuje też Artur Małolepszy, przedstawiciel Deli Tire.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!