W siódmym biegu niedzielnego meczu, pomiędzy Orłem Łódź, a Unią Tarnów, doszło do niebezpiecznej sytuacji, w wyniku której na torze znalazła się trójka zawodników – Tobiasz Musielak, Mateusz Cierniak i Rohan Tungate. Lider gospodarzy trafił do szpitala z zerwanymi więzadłami w kolanie, a również młodzieżowiec gości ucierpiał w tej sytuacji.
O możliwości wypuszczenia Cierniaka z rezerwy, wcześniej niż w biegach nominowanych pojedynku w Łodzi, rozmawialiśmy po meczu z menadżerem „Jaskółek”, Tomaszem Proszowskim. Wówczas zawodnik nie czuł się na tyle dobrze, aby jeszcze forsować się przed swoim nominalnym biegiem, nieco lepiej było już przed wyścigiem czternastym.
Jak się okazuje dzień później młody zawodnik Unii nadal nie czuje się w pełni sił, jest mocno poobijany i zrezygnował z występu w rundzie Drużynowych Mistrzostw Polski. Junior „Jaskółek” w najbliższym czasie będzie przechodził rehabilitację, mającą na celu usunięcie skutków niedzielnego upadku. W tej sytuacji barw drużyny będą bronić tylko Przemysław Konieczny, Dawid Rempała i Mateusz Gzyl.
Nie wiemy jeszcze, czy Mateusz Cierniak pojawi się na torze w kolejnych rundach DMPJ, które zaplanowano na wtorek w Częstochowie oraz na środę w Krakowie. Biorąc pod uwagę fakt, że Unia straciła już praktycznie szanse na awans do półfinałowych zmagań w tych rozgrywkach, najważniejszym wydaje się teraz odpoczynek lidera formacji młodzieżowej „Jaskółek” przed meczami w Nice 1. Lidze Żużlowej. Najbliższe starcie czeka podopiecznych Tomasza Proszowskiego już w najbliższą niedzielę na Stadionie Miejskim w Tarnowie, kiedy to podejmować oni będą liderów z PGG ROW-u Rybnik.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!