Słowak szybko stał się gwiazdą Stelmet Falubazu i pupilem zielonogórskiej publiczności. W kolejnym meczu liderował i przodował myszom z Winnego Grodu. To dzięki jego postawie, szczególnie w piętnastym biegu, kolejne dwa punkty zostają w Zielonej Górze. W starciu przeciwko MRGARDEN GKM Grudziądz zdobył 11 punktów i 2 bonusy.
Po meczu, w parkingu, dziennikarze przytaczali słowa Adama Skórnickiego, który twierdził przed kolejką, że będzie to trudniejsze spotkanie niż przeciwko Get Well Toruń sprzed trzech tygodni. – Trener miał rację, ale Toruń też jest bardzo mocny. Tutaj nie ma łatwych rywali… czy Toruń czy Grudziądz czy Leszno. Wszyscy są bardzo silni. Ja się powtarzam i cały czas mówię to samo… po raz trzynasty, może nawet piętnasty. Powiem to zatem ponownie. W PGE Ekstralidze nie ma łatwych meczów, bo nie ma słabych drużyn. Tutaj nikt nie znalazł się przypadkiem. Każdy ma zawodników światowej klasy. To potwierdza prawie każdy mecz – odniósł się do poziomu jeden z bohaterów spotkania.
Za główną przyczynę męczarni gospodarzy wymieniano sposób przygotowania bardzo twardej nawierzchni, która byłaby w stanie przyjąć spore ilości deszczu. W piątkowy wieczór na torze przy Wrocławskiej nie obserwowaliśmy zbyt wielu udanych pościgów i skutecznych mijanek. Przebojowość na starcie była ograniczona do dwóch pól, a na trasie trudno było o prędkość. – Ciężko powiedzieć z czego to wynikało. Dzisiaj start mocno ważył o losach tego spotkania. Potrzebna była maksymalna koncentracja, by dobrze wychodzić spod taśmy i nie tracić prędkości na trasie – wyjaśnia Słowak.
Po przegranym przez Zieloną Górę w stosunku 1:5 biegu czternastym, MRGARDEN GKM Grudziądz zmniejszył stratę do dwóch punktów w meczu. Wówczas o losie pojedynku decydował ostatni wyścig, w którym Vaculik spisał się znakomicie. – Zawsze staram się wyłączać i nie czuć ciężaru. Skupiam się na swojej jeździe w stu procentach przed każdym biegiem i uciekam od presji. Trener zadecydował, skąd jedziemy, a my- zawodnicy, dostosowaliśmy się do tego. Spodziewałem się trudnego meczu od początku. Grudziądz jest mocny. Moim zdaniem, inne zespoły nie będą miały z nimi łatwiej – tłumaczy zawodnik.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!