Luke Becker wrócił na tor po poważnej kontuzji kręgosłupa i już zdążył wystartować w pierwszym meczu ligowym po przerwie. Tymczasem sponsor Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski zasugerował, że Amerykanin może przenieść się do Cellfast Wilków Krosno na kolejny sezon.
Luke Becker wrócił do ligowej rywalizacji po niemal dwóch miesiącach przerwy spowodowanej złamaniem trzech kręgów piersiowych. Amerykański żużlowiec odbył pierwszy trening 5 sierpnia, a już cztery dni później wystartował w meczu Wilków Krosno z Moonfin Malesą Ostrovia, zdobywając 9 punktów (3,3,1,1,0,1). Jego powrót do ścigania to ważny sygnał nie tylko dla kibiców, ale i dla całej drużyny.
Jednak najnowsze wypowiedzi sponsora ostrowskiego klubu, Rafała Garcarka, rzuciły nowe światło na przyszłość Beckera. W odpowiedzi na komentarz kibica zasugerował, że zawodnik jest już po słowie z prezesem Cellfast Wilków Krosno i może tam spędzić kolejny sezon. Ta informacja budzi spore emocje w środowisku i zapowiada ciekawe ruchy transferowe.
Kontuzja z czerwca była poważnym ciosem dla Amerykanina, ale szybka rehabilitacja i determinacja pozwoliły mu na stosunkowo szybki powrót do jazdy. W sezonie 2025 Becker zanotował solidne statystyki: 66 punktów i średnią biegową na poziomie 2,194, co czyni go ważnym ogniwem swojej drużyny.
Decyzja o ewentualnym transferze do Cellfast Wilków Krosno mogłaby zapewnić mu stabilne warunki do dalszego rozwoju i regularnych startów, zwłaszcza że klub ten mocno stawia na wzmocnienie swojej formacji seniorskiej. Z drugiej strony tuż przed kontuzją coraz głośniej mówiło się o tym, że trafi on do PGE Ekstraligi. Ponadto Moonfin Malesa traci jednego z liderów, co może wpłynąć na jej przyszłoroczne plany. Nie załamuje jednak rąk, gdyż już w poniedziałek oficjalnie ogłoszono porozumienie z Taiem Woffindenem.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!