Lukas Fienhage w sobotę zaliczył debiut w nowych barwach. Niemiecki mistrz świata z długiego toru dołożył 4 punkty do dorobku Zdunek Wybrzeża Gdańsk i miał swój udział w triumfie nad Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Żużlowiec przyznaje, że liczył na więcej.
Dla Fienhage debiut nie był łatwym spotkaniem. Gdańszczanie mierzyli się z silną Abramczyk Polonią Bydgoszcz. 20-latek zaczął spotkanie od zera, ale w kolejnych wyścigach zdołał dokładać punkty do dorobku swojego zespołu. – Nie był to dla mnie zły dzień, jednak na pewno liczę na to, że w przyszłości będę zdobywał więcej punktów dla gdańskiego klubu – mówił po meczu w rozmowie z klubową stroną internetową Lukas Fienhage. – Mierzyliśmy się tutaj z mocnym rywalem z Bydgoszczy, wierzę w to, że w kolejnych spotkaniach będę punktował lepiej. Nasz zespół pojechał dobrze, mamy w tym sezonie mocną drużynę i to na pewno duża różnica w porównaniu do jazdy w 2. Lidze Żużlowej. Jak chcesz się rozwijać, musisz jednak ścigać się z najlepszymi. Dlatego podjąłem decyzję o przejściu do klubu z Gdańska – wyjaśnił niemiecki zawodnik Wybrzeża.
W jednym z wyścigów Fienhage był o włos od przemknięcia obok bardzo szybkiego tego dnia Davida Bellego. – Jechałem drugi i nie zmieściłem się na torze pod bandą, by go minąć. Na pewno była to twarda jazda, ale taki jest żużel. Jak ogląda się PGE Ekstraligę czy eWinner 1. Ligę, każdy chce tak jeździć i to jest normalne – podkreślił po meczu Niemiec.
Nowy żużlowiec gdańskiego klubu liczył na punkty w swoim debiutanckim wyścigu. Rywale z Bydgoszczy okazali się jednak za mocni i Fienhage nie dał rady Zengocie oraz Lyagerowi. – Nie chcę tutaj nikogo lekceważyć, ale na pewno liczyłem na to, że zdobędę jakieś punkty w pierwszym biegu, kiedy przyjechałem ostatni. Pracuję nad tym, by być jak najlepszy. Zobaczymy co przyniesie przyszłość, bo przykładowo w ubiegłym sezonie pokonałem w Krośnie dwukrotnie Wadima Tarasienkę. To żużel i wszystko jest możliwe – zaznaczał 20-letni żużlowiec.
Lukas Fienhage to żużlowiec, który największy sukces w karierze odniósł w long tracku, kiedy to w zeszłym sezonie został mistrzem świata. Jednym z jego celów na 2021 rok jest obrona tytułu. – Na pewno chciałbym jeździć w tym sezonie w Grand Prix na długim torze i obronić tytuł mistrza świata, ale na ten moment nic nie wiemy o Grand Prix na długim torze. Czekamy na informacje organizacyjne – mówił dla wybrzezegdansk.pl reprezentant naszych zachodnich sąsiadów.
Oferta na eWinner 1. ligę dostępna tutaj -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!