Fredrik Lindgren przez najbliższe trzy lata będzie startował w barwach Włókniarza Częstochowa. Szwed stoi przed ogromną szansą, aby w tym roku sięgnąć z biało-zielonymi po tytuł drużynowego mistrza Polski.
W składzie Marka Cieślaka nie doszło do wielu zmian, bowiem odeszło trzech zawodników – Michał Gruchalski, Adrian Miedziński i Matej Žagar, a miejsce wymienionych seniorów zajęli Rune Holta i Jason Doyle. Na papierze jest to mocniejszy skład, a wielu widzi w biało-zielonych zespół, który przerwie dominację Fogo Unii Leszno. – Na papierze nasz zespół wygląda naprawdę dobrze. Musimy wykonywać swoje zadania na torze należycie, a także współpracować – mówi Lindgren na łamach speedwaygp.com.
Skład Eltrox Włókniarza zostanie oparty na trójce zagranicznych zawodników. – Z Leonem jesteśmy tu od jakiegoś czasu i bardzo dobrze nam się współpracuje. Z Doylem nigdy nie jeździłem, ale to fantastyczny zawodnik, który kilka lat temu był mistrzem świata. Zawsze zdobywa dużo punktów, więc oczywiste jest, że nie mogę się doczekać wspólnych występów. W Częstochowie czuję się naprawdę szczęśliwy. Mamy również wspaniałych kibiców. Bardzo się cieszę z długoterminowego kontraktu. Czekamy w Częstochowie na mistrzostwo. To nasz cel! – dodaje Szwed.
Marek Cieślak nie będzie miał problemów z wyborem składu, bowiem ma tylu zawodników, ilu mu w składzie potrzeba. Kwestią zostaje teraz idealnie rozgryźć nową tabelę biegową. – Marek to dobry trener. Mam dużo szacunku do niego. Wtedy, kiedy potrzeba to mówi dobre rzeczy, ale kiedy nie trzeba to po prostu nic nie mówi. Wie, kiedy to czynić – zauważa.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!