W minioną niedzielę NovyHotel Falubaz Zielona Góra jechał mecz z KS Apatorem. Torunianie byli zdecydowanym faworytem tego spotkania, ale zielonogórzanie postawili gospodarzom twarde warunki i otarli się o końcowe zwycięstwo.
Niedosyt Falubazu
Na początku kontrolę nad meczem przejęli gospodarze. Na półmetku zawodów KS Apator prowadził ośmioma punktami i wydawało się, że zespół Piotra Barona odniesie kolejne pewne zwycięstwo na Motoarenie. Jednak w drugiej części spotkania NovyHotel Falubaz Zielona Góra przejął inicjatywę. Goście zaczęli odrabiać straty i ostatecznie przegrali tylko dwoma oczkami.
– Nie jesteśmy z tego wyniku zadowoleni, jesteśmy wręcz wkurzeni – komentuje na gorąco Hampel. – To był bardzo trudny mecz, od początku wysoko przegrywaliśmy, nie mogliśmy złapać właściwego rytmu, ale w drugiej części meczu przełamaliśmy naszą niemoc i zaczęliśmy dużo lepiej jechać. Wygrywaliśmy starty, znajdywaliśmy prędkość na dystansie. Ostatecznie dogoniliśmy gospodarzy i mogliśmy ten mecz nawet wygrać – powiedział w rozmowie z naszym portalem.
Kluczowy bieg 14
Przed biegami nominowanymi KS Apator prowadził czterema punktami. W wyścigu 14. jechali Patryk Dudek z Pawłem Przedpełskim i Jarosław Hampel z Janem Kvěchem. Po starcie na podwójne prowadzenie wyszli zawodnicy NovyHotel Falubazu, jednak na pierwszym łuku upadł kapitan KS Apatora. W powtórce już tak dobrze nie było i Patryk Dudek uratował Aniołom biegowy remis.
– Bardzo żałujemy tego biegu. W pierwszej odsłonie wyszliśmy na pewne podwójne prowadzenie, a później „przegraliśmy 3:3″. Trudno mi powiedzieć dlaczego, wszystko zrobiliśmy tak samo. Nie zmienialiśmy nic w motocyklach, a w powtórce okazało się, że miałem gorszy moment startowy i nie byłem szybki na dystansie. Żałuję, że ten bieg musiał być powtórzony, bo w pierwszej odsłonie pewnie byśmy nie dali szans gospodarzom – podsumował rozczarowany Hampel.
Falubaz w komfortowej sytuacji
Taki wynik w Toruniu daje zielonogórzanom bardzo duże szanse na punkt bonusowy w dwumeczu z KS Apatorem. Takiego komfortu nie mają Fogo Unia Leszno i ZOOleszcz GKM Grudziądz, czyli bezpośredni rywale NovyHotel Falubazu w walce o utrzymanie. Zielonogórskich kibiców może też cieszyć dobra forma ich ulubieńców, ponieważ nadchodzące spotkania będą dla Falubazu kluczowe w walce o pozostanie w PGE Ekstralidze. Za tydzień do Zielonej Góry przyjedzie Betard Sparta Wrocław, a po tym meczu ekipę z Lubuskiego czeka arcyważny wyjazd do Grudziądza i mecz u siebie z Unią Leszno.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!