Frederik Jakobsen, jeden z liderów Arged Malesy Ostrów Wielkopolski jest pełen optymizmu przed nadchodzącą fazą play off. Duńczyk po spotkaniu z Cellfast Wilkami Krosno był zadowolony postawy zespołu.
![]()
Patrząc na sam wynik, 55:33, wydaje się, że Arged Malesa Ostrów Wielkopolski dość pewnie wygrała z Cellfast Wilkami Krosno. Nic bardziej mylnego. Ostrovia przegrywała po dwóch biegach 2:9, a na prowadzenie wysforowała się dopiero w siódmym biegu. Frederik Jakobsen zapewniał jednak, że drużyna zachowywała spokój i pokazała, że z ostrowskim torem jest spasowana znakomicie. – Było dobrze. Pierwsze kilka biegów nie było udane, więc musieliśmy szybko zareagować i wrócić. Pokazaliśmy, kto jest najlepszy na tym torze. Mamy dobry sezon zarówno na torze w Ostrowie Wielkopolskim, jak i na wyjazdach, więc cieszę się, że złapaliśmy dobry rytm – zaznaczył pewny swego Duńczyk.
Jeden z liderów ostrowskiej drużyny nie chce wracać do początku sezonu, gdy Arged Malesa Ostrów Wielkopolski miała swoje problemy. Jak zauważa, klub jest obecnie liderem rozgrywek, więc te mniej udane mecze nie powinny być wyznacznikiem. – Przed nami kluczowa część sezonu. Nie ma znaczenia, co działo się przez cały rok. Musimy po prostu skupić się na tym co jest teraz. Wszyscy czują się dobrze i zdobywają punkty, więc cieszę się, że zbliżamy się do szczytowej formy. Jedziemy dalej i jesteśmy głodni kolejnych zwycięstw – powiedział Frederik Jakobsen.
Ostatni mecz fazy zasadniczej ostrowianie odjadą w Poznaniu. To właśnie z tym zespołem Ostrovia zanotowała ostatnią porażkę. Przegrana z pewnością może być oznajmiona jako sensacyjna, gdyż miała ona miejsce na Stadionie Miejskim. Od tego momentu jednak wydaje się, że forma biało-czerwonych ciągle rośnie. Zawodnik z kraju Hamleta nie ukrywa, że zapowiada się trudne spotkanie, ale zespół jest zdeterminowany by kontynuować passę i zakończyć zasadniczy sezon jako lider Metalkas 2. Ekstraligi. – Zespół z Poznania jest silny. Są dobrze przygotowani tego lata. Byli bardzo szybcy w ostatnich miesiącach, więc będzie to bardzo trudne spotkanie. Widziałem, że wygrali w Rzeszowie, więc nie będzie łatwo, ale zrobimy wszystko, żeby utrzymać naszą pozycję lidera Metalkas 2. Ekstraligi przed play off – zakończył Frederik Jakobsen.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!
FINAŁ Indywidualnego Pucharu Polski 85-140cc w Wawrowie
Puchar MACEC w Pardubicach
4. runda Extraligi w Žarnovicy
