Leon Madsen srebrny medal IMŚ ma na wyciągnięcie ręki. Duńczyk powoli kończy bardzo udany sezon, w którym sięgnął również po złoty medal w cyklu Tauron SEC. Mimo wszystko nie traci skupienia i do Torunia chce pojechać po jak najlepszy wynik.
9 rund i 9 półfinałów, trzy miejsca na podium i drugie miejsce w klasyfikacji generalnej FIM SGP – Leon Madsen zalicza jeden z najlepszych sezonów w karierze. Powtarzalność Duńczyka doprowadziła go także do złotego medalu Mistrzostw Europy. Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, to podczas sobotniego finału sezonu 34-latek sięgnie po drugie w karierze wicemistrzostwo świata.
Duński żużlowiec ma na koncie 117 punktów, o dokładnie 17 więcej niż trzeci w klasyfikacji generalnej Patryk Dudek. W Toruniu do zapewnienia mu srebrnej lokaty wystarczy mu 13. miejsce bądź wyższe. – Muszę zaklepać sobie srebrny medal. Do Torunia muszę więc jechać skupiony i być lepszy niż ostatnio – mówi Leon Madsen w rozmowie z fimspeedway.com.
Madsen był bliski zapewnienia sobie srebra jeszcze podczas ostatniego turnieju w Szwecji, ale defekt w półfinale pokrzyżował mu plany. – To trochę rozczarowujące kończyć zawody w taki sposób, jak ja w Målilli. Ale nadal jestem pozytywnie nastawiony. To co wydarzyło się w ostatnich tygodniach jest dużo lepsze niż moje wcześniejsze występy w Vojens i Målilli – podkreśla zawodnik Włókniarza Częstochowa. Wicelider „generalki” miał jeszcze matematyczne szanse na walkę o tytuł. Nie łudził się jednak i liczy na lepsze wyniki za rok. – Wyciągamy z tego same pozytywy, rozwijamy się i staramy to utrzymać. Mam nadzieję, że za rok będę w stanie naciskać na Bartka jeszcze bardziej – mówi Madsen, który już wcześniej przyznał, że skupia się na przyszłym sezonie.
Żeby ułatwić sobie dobre wyniki za rok, Madsen chce pojechać jak najlepiej już teraz. Duńczyk podkreśla, że jazda teraz to już przygotowania do kolejnego sezonu. Mimo dość komfortowej sytuacji, 34-letni zawodnik chce uniknąć słabszego wyniku. – Nadal chcę jak najlepiej wypaść w Toruniu, żeby wiedzieć, co zrobić za rok. Nikomu nie zależy na słabym występie. Nie mogę sobie pozwolić na rozluźnienie, bo wszystko jest teraz przygotowaniem do kolejnego sezonu – zaznacza Leon Madsen.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!