2019 rok zapowiada się arcyciekawie dla Leona Madsena. Kapitan forBET Włókniarza Częstochowa zostanie ojcem oraz zadebiutuje w cyklu Grand Prix jako pełnoprawny uczestnik. Sam zainteresowany już nie może doczekać się inauguracji sezonu.
Krystian Natoński, speedwaynews.pl: 2019 rok będzie dla ciebie bardzo wyjątkowy. Zarówno pod względem osobistym oraz zawodowym.
Leon Madsen, żużlowiec forBET Włókniarza Częstochowa: Z pewnością. Ten poprzedni był dla mnie dobrym rokiem. Tak jak powiedziałeś, 2019 będzie wyjątkowy, bo zostanę ojcem oraz zadebiutuję jako pełnoprawny uczestnik cyklu Grand Prix. Będzie ciekawie i już nie mogę się doczekać.
– Chłopczyk czy dziewczynka?
– To na pewno nie będzie żużlowiec (śmiech).
– Twoje życie jako ojca ulegnie zmianie? Będziesz musiał dojrzeć, troszczyć się o dziecko, o rodzinę. Dla każdego mężczyzny to zawsze wyjątkowa chwila.
– To prawda. Cóż, zobaczymy. Nie wydaje mi się jednak, żeby moje życie uległo dużej zmianie. Jestem na to przygotowany, czekałem na to, mam 30 lat. Już nie mogę się doczekać. Czuję się dobrze i wszystko układa się perfekcyjnie.
– W tym sezonie Włókniarz będzie miał trzech zawodników w Grand Prix. Wielu kibiców zastanawia się czy to dobrze, czy źle. Oczywiście dla was to wspaniale móc tam rywalizować, ale jakie będzie to mieć przełożenie na drużynę? Te wszystkie podróże, itd. Jesteście już bardzo doświadczeni, więc moim zdaniem to nie będzie problem.
– Dodałbym jeszcze rywalizację między nami, ale nie sądzę, aby to miało problem w ściganiu się dla Włókniarza. Wszyscy mamy te samą ambicję oraz ten sam cel, więc razem musimy pracować, aby go osiągnąć. Wiemy, co mamy robić. Chcemy awansować do fazy play-off. Zrobimy wszystko, aby tak się stało.
– Pamiętam jak spotkaliśmy się w zeszłym roku w Warszawie na Grand Prix. Powiedziałeś, że to fajny stadion, ale jeszcze fajniej byłoby się móc na nim ścigać. Marzenia się spełniają.
– Dokładnie. Walczyłem przez wiele, wiele lat, aby dostać się do Grand Prix i wreszcie się udało. Czuję się dobrze przygotowany i myślę, że pokażę się z dobrej strony. Mam nadzieję, że będę walczył o czołowe lokaty.
– Zamierzasz także wystartować w SEC?
– Oczywiście, że tak. Zamierzam obronić mój mistrzowski tytuł.
– W zeszłym sezonie stworzyliście wiele widowisk na domowych meczach. Kibice oczekują tego samego również w tym roku.
– I do tego będziemy z pewnością dążyć. Nie mogę doczekać się początku sezonu. Mam nadzieję, że na stadionie znowu będzie mnóstwo kibiców, którzy będą nas dopingować. To zawsze coś wspaniałego ścigać się na własnym torze przy tylu kibicach. Ich wsparcie dodaje nam siły. W zeszłym roku wygraliśmy klasyfikację na najwyższą frekwencję. Zachęcam, aby w tym sezonie także przychodzić na stadion i nas wspierać w drodze do play-off.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!