Krono-Plast Włókniarz Częstochowa zremisował z Betard Spartą Wrocław domową inaugurację sezonu 2024 w PGE Ekstralidze. Apetyt po stronie częstochowskiej był jednak na znacznie więcej - przed biegami nominowanymi prowadzili oni ośmioma punktami.
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa ma za sobą fatalny początek sezonu. Biało-zieloni rywalizację ligową rozpoczęli od dwóch porażek – najpierw w Lesznie, a potem w Gorzowie Wielkopolskim. Domowe spotkanie z Betard Spartą Wrocław miało być szansą na przełamanie i pokazanie prawdziwej siły „Lwów”. Ostatecznie jednak pary wystarczyło „tylko” na remis, choć przed biegami nominowanymi apetyt był na znacznie więcej.
Zawiedziony Leon Madsen
Przez większość spotkania Krono-Plast Włókniarz Częstochowa kontrolował przebieg meczu z Betard Spartą Wrocław. Goście zaczęli odrabiać straty dopiero w końcówce meczu. W biegach nominowanych padły dwa podwójne zwycięstwa przyjezdnych i ostatecznie wyrwali oni remis na trudnym terenie. Leon Madsen nie ukrywał frustracji. Jak uważa, podjęli oni „złą decyzje”. – W dwóch ostatnich wyścigach podjęliśmy kilka złych decyzji, co kosztowało nas zwycięstwo. Musimy po prostu wyciągnąć z tego wnioski i być lepsi. Przepraszam, ale jestem po prostu rozczarowany. Myślę, że powinniśmy dzisiaj wygrać to spotkanie. W tej chwili nic mnie nie obchodzi. Jestem bardzo zły, że nie wygraliśmy tego spotkania. Powinniśmy byli je zwyciężyć. Wszystko było w naszych rękach, mając osiem punktów przewagi. Jak mogliśmy to zniweczyć? – zakończył pytająco Leon Madsen
Rozgoryczenia i zdenerwowania w Krono-Plast Włókniarzu Częstochowa nie brakowało. Duńczyk ma nadzieję, że pomimo tego, jak potoczyło się spotkanie na Krono-Plast Arenie to fani „Lwów” nie odwrócą się od swojej drużyny i w dalszym ciągu zawodnicy bedą czuć wsparcie swoich fanów, szczególnie, że przed nimi kolejne trudne spotkanie, tym razem z Orlen Oil Motorem Lublin. – Miejmy nadzieję, że nadal będziemy mieli duże wsparcie ze strony naszych fanów i wszystko będzie układać się zdecydowanie lepiej. Nie możemy zaprzepaszczać takiego spotkania mając osiem punktów przewagi i dwa biegi do końca. Musimy zrobić o wiele więcej niż to – stwierdził.
Następne spotkanie Krono-Plast Włókniarz Częstochowa odjedzie w niedzielę. Rywalem ich będzie wcześniej wspomniany Drużynowy Mistrz Polski, zespół z Lublina. Relację LIVE z tego wydarzenia będzie można śledzić na łamach speedwaynews.pl!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!