Za Artiomem Łagutą niewątpliwie najlepszy sezon w żużlowej karierze. Zawodnik Betard Sparty Wrocław poprowadził swój zespół do długo wyczekiwanego zwycięstwa w PGE Ekstralidze, natomiast w cyklu SPG utarł nosa Bartoszowi Zmarzlikowi i sięgnął po mistrzowski tytuł. Sam przyznaje, że zaskoczyły go jego rezultaty.
Po transferze do Wrocławia Artiom Łaguta z pewnością chciał wejść na wyższy poziom, ale to co wyczyniał w sezonie 2021 przeszło najśmielsze oczekiwania. Rosyjski żużlowiec wspólnie z Bartoszem Zmarzlikiem zdominował cykl SGP, a w PGE Ekstralidze był jednym z liderów Betard Sparty. Nic dziwnego, że 31-latek postanowił przedłużyć umowę z polskim klubem i to o aż trzy sezony.
Występy ligowe robiły wrażenie, ale to walka o Indywidualne Mistrzostwo Świata zachwyciła całe żużlowe środowisko. Artiom Łaguta był w 2021 roku nieprawdopodobnie wręcz szybki i równie powtarzalny. W 11 rundach cyklu SGP Rosjanin 10-krotnie zameldował się w biegach finałowych, a najważniejszy wyścig wieczoru przegapił tylko podczas inauguracji w Pradze. Wyrównał w ten sposób wynik Jasona Doyle'a, który również 10 razy wystąpił w finałach w 2017 roku. Taka dyspozycja jest kluczowa w walce o tytuł. Główny rywal Łaguty, Bartosz Zmarzlik trzykrotnie przepadał w półfinałach.
Artiom Łaguta, fot. Vojtěch Zavřel
Równa forma zaskoczyła nawet samego Artioma Łagutę, który przyznaje, że nie spodziewał się tak dobrych wyników. – Nie byłem zdziwiony tylko pięcioma wygranymi rundami. Zaskoczyło mnie 10 finałów z rzędu – mówi mistrz świata w rozmowie z fimspeedway.com. – Przegrałem półfinał w Pradze, ale osiągnięcie 10 finałów było czymś niesamowitym na tym poziomie. Zupełnie się tego nie spodziewałem.
Na inaugurację tegorocznego cyklu SGP Łaguta stanie przed szansą na wyrównanie wyśrubdowanego rekordu Tony'ego Rickardssona oraz Jasona Crumpa. Szwed i Australijczyk awansowali do finałów w 11 turniejach z rzędu. Rosjanin z pewnością postara się nie spuścić z tonu. – Wygrana w Toruniu była naprawdę świetna i chcę to znowu zrobić. Każdy sezon jest inny, ale jeśli jesteś sportowcem, to jesteś nim żeby zwyciężać – kończy 31-latek.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!