W ostatnim sezonie Brady Kurtz został najskuteczniejszym zawodnikiem w Metalkas 2. Ekstralidze. Wywalczył również awans do PGE Ekstraligi z INNPRO ROW-em Rybnik, lecz później zdecydował się na zmianę otoczenia.
Australijczyk po dwóch sezonach na Górnym Śląsku przeniósł się do Betard Sparty Wrocław, gdzie ma zastąpić Taia Woffindena. Jednak dzięki wyczynom w ostatnim sezonie, w którym zdobył łącznie 222 punkty i 11 bonusów zdołał wskoczyć do czołówki jeśli chodzi o historię ROW-u Rybnik. Łącznie dla tego klubu zdobył bowiem 449 „oczek”, co daje mu trzecią pozycję jeśli chodzi o liczbę zdobytych punktów przez zawodników spoza Polski dla klubu z Rybnika. Jeśli kiedyś wróci do ekipy zielono-czarnych, to z pewnością zawita na pierwsze miejsce.
Te na ten moment okupowane jest przez jego rodaka – Troya Batchelora, który dla rybniczan zdobył 491 punkty. On jednak spędził w ROW-ie Rybnik o dwa sezony więcej (5). Warto jednak wspomnieć, że dwukrotnie szybko kończył zmagania. W 2016 roku wystąpił bowiem w zaledwie jednym spotkaniu, zaś w 2020 po ośmiu biegach został wypożyczony do Bydgoszczy, która wówczas walczyła o utrzymanie na drugim szczeblu rozgrywkowym w Polsce. To jednak były już ostatnie podrygi „Batcha” w Polsce. Później na jego usługi w 2022 roku skusiła się jeszcze Unia Tarnów, lecz i tam wypadł bardzo słabo.
Australijczyków w klasyfikacji rozdziela Mikael Max. Szwed startował z „Rekinem” na plastronie w latach 2000-2002 i w ostatnim sezonie zdołał z wywalczyć awans do Ekstraligi. Mu jednak nie dane było wystartować na tym poziomie i przeniósł się do Warszawy. Max w całej swojej historii miał tylko jeden epizod na najwyższym szczeblu w Polsce. Miało to miejsce w 2008 roku, gdzie pojechał w dwóch spotkaniach Sparty Wrocław.
Tungate i Pedersen przed szansą
Dzięki tak dobrej postawie Kurtza z podium wypadł Chris Harris. Brytyjczyka oglądamy już tylko w rodzimych rozgrywkach oraz w innych odmianach czarnego sportu. Kolejne miejsca natomiast zajmują Andriej Karpow, Denis Gizatullin, Max Fricke, Siergiej Łogaczow, Renat Gafurov, a pierwszą dziesiątkę zamyka Peter Karlsson. Wobec tego ciężko, by któryś z nich w najbliższym czasie poprawił swoją pozycję.
Do niej mogą wskoczyć natomiast Rohan Tungate i Nicki Pedersen. To właśnie Australijczyk w najważniejszym momencie stanął na wysokości zadania i zapewnił powrót do elity ekipie z Rybnika. W ramach nagrody otrzyma także szansę pokazania się w PGE Ekstralidze. W sezonie zdobył 193 punkty, co dało mu 16. miejsce wśród zawodników zagranicznych ROW-u Rybnik. Wobec tego do najlepszej dziesiątki brakuje mu zaledwie 52 „oczek”. Jeśli chodzi o trzykrotnego Indywidualnego Mistrza Świata, to wraca on na Górny Śląsk po ponad dwudziestu latach. Startując w ekipie „Rekinów” świętował pierwsze złoto, a teraz zaś ma poprowadzić drużynę do sprawienia niespodzianki i utrzymania w PGE Ekstralidze.
O miejsce w składzie Piotra Żyto będzie także walczył Chris Holder. Będzie to już 80 zawodnik spoza Polski w zielono-czarnych barwach oraz jedenasty jeśli chodzi tylko o Australię. Tym samym „Kangury” zrównają się liczbą zawodników z Rosją, a wyprzedzać ich będą jedynie Szwedzi (13) oraz Duńczycy (14).
Najskuteczniejsi zawodnicy zagraniczni w historii ROW-u Rybnik:
1. Troy Batchelor (Australia) – 491 punktów, 35 bonusów
2. Mikael Max (Szwecja) – 481 punktów, 14 bonusów
3. (+7) Brady Kurtz (Australia) – 449 punktów, 23 bonusy
4. (-1) Chris Harris (Wielka Brytania) – 378 punktów, 24 bonusy
5. (-1) Andriej Karpow (Ukraina) – 350 punktów, 28 bonusów
6. (-1) Denis Gizatullin (Rosja) – 323 punkty, 33 bonusy
7. (-1) Max Fricke (Australia) – 279 punktów, 22 bonusy
8. (-1) Siergiej Łogaczow (Rosja) – 278 punktów, 33 bonusy
9. (-1) Renat Gafurov (Rosja) – 269 punkty, 28 bonusów
10. (-1) Peter Karlsson (Szwecja) – 245 punkty, 18 bonusy
—
16. Rohan Tungate (Australia) – 193 punkty, 22 bonusy
23. (-1) Nicki Pedersen (Dania) – 150 punktów, 3 bonusy
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!