KSM Krosno przegrało w niedzielę mecz wyjazdowy w Bydgoszczy. Zakontraktowany na to spotkanie Kenneth Hansen wywalczył jeden punkt, choć były pokładane bardzo duże nadzieje w tym zawodniku. Wojciech Zych odniósł się do meczu i przyszłości Hansena w klubie.
– Przyjechaliśmy do Bydgoszczy z myślą, że chcemy ten mecz wygrać i początek był nawet dobry. Spasowaliśmy się na początku ale drużyna gospodarzy nam odjechała. Zawiedliśmy się bardzo mocno na ostatnim transferze Kennetha Hansena. Widać ewidentnie, że zawodnik oderwał się od polskiej ligi. 2 liga jest bardzo mocna. Ileś lat temu Kenneth jeździł w Krośnie a teraz to słabiutko wygląda. Podejmiemy decyzję, czy w Kenneth Hansen wystąpi w kolejnych meczach w Krośnie, ale raczej nie. Będziemy szukali innych rozwiązań. Było kilka fajnych biegów. Było kilka niepotrzebnych wykluczeń. Dla nas zaczęło się źle, kiedy przegraliśmy 0:5. Późnij nastąpił zbieg okoliczności, który okazał się dla nas niekorzystny. Myślę, ze jak Polonia Bydgoszcz przyjedzie do Krosna poradzimy sobie. W Krośnie powalczymy o bonus z Bydgoszczą. Ważne, że wszyscy objechali zawody cało i zdrowo – powiedział po meczu Wojciech Zych.
Kennet Hansen został zakontraktowany w Krośnie w piątek, na dwa dni przed meczem. Powracający po siedmiu latach do Krosna zawodnik, miał być solidnym wzmocnieniem drużyny. Niedziela zweryfikowała nadzieje. Dla Kennetha to był mecz pierwszej i jednej szansy? – Myślę, ze tak. My nie możemy zbyt dużo eksperymentować, dlatego że do tej pory jechaliśmy praktycznie wszystkie mecze na wyjeździe. W tych meczach miał się ukształtować skład, który będzie walczył na naszym torze. Musimy na kogoś postawić. Czeka nas mecz z Rzeszowem. Wiemy jaki to jest ciężar gatunkowy, jaki to jest mocny zespół. Musimy postawić na najlepszych zawodników. Będziemy trenować. Kenneth nie powinien sobie pozwolić w Bydgoszczy na taki wynik. Najprawdopodobniej będziemy korzystać jeszcze z okna transferowego. Prowadzimy rozmowy z niektórymi zawodnikami. Chcieliśmy wygrać, aby podkręcić naszych kibiców. Jeździliśmy praktycznie tylko na wyjazdach i żużla w Krośnie dawno nie było – zakończył Zych.
Źródło: informacja własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!