Niestety wiele wskazuje na to, że Oskar Hurysz nie będzie dobrze wspominał meczu z Gezet Stalą Gorzów. Wszystko przez paskudną kontuzję.
Lipcowe derby ziemi lubuskiej, nie dość, że zaczęły się później, to jeszcze zaczęły się źle. Najpierw doszło do podpalenia bandy przez pirotechnikę, a chwilę później do niebezpiecznej sytuacji torowej w wyścigu nr 2, czyli biegu młodzieżowym.
Paskudna kontuzja. Junior ma po sezonie?!
Mowa o pojedynku Oskara Hurysza z Oskarem Paluchem, do jakiego doszło w trakcie pierwszego podejścia do biegu. Atakujący wówczas rywala zawodnik gości wszedł pod kolegę zza miedzy od wewnętrznej, delikatnie go trącając. Reprezentujący gospodarzy Hurysz postanowił ewakuować się z motocykla, lecz nie dało do wiele.
Już po chwili do zawodnika Falubazu wyjechała karetka, która zabrała go do szpitala. Według informacji podanych po kilku minutach przez reportera Canal+ Łukasza Benza, u młodego zawodnika podejrzewa się złamanie nogi.
To może być koszmarna informacja nie tylko na sam fakt wystąpienia kontuzji. Sezon 2025 zaczyna wchodzić w najważniejszą fazę, a kontuzję nóg mogą wymagać wielotygodniowej rekonwalescencji. Od tego, jak ostatecznie skończył się upadek dla Hurysza może zależeć, czy pojawi się jeszcze w tym sezonie na torze.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!