Lasse Bjerre przeżywa koszmar. Duński żużlowiec doznał poparzeń trzeciego stopnia po upadku w finale SpeedwayLigaen. Jego klub - Holsted Tigers przedstawił szczegółową wersję wydarzeń.
Lasse Bjerre i jego Holsted Tigers walczyli o złoty medal w SpeedwayLiganen. Finał rozegrano na stadionie w Vojens. Bjerre reprezentował klub ze zmiennym szczęściem. W dwudziestym biegu zawodów, doszło do poważnego wypadku. Ramię Lasse wkręciło się w przestrzeń pomiędzy tylnym błotnikiem i kołem. Natychmiast udzielono mu pomocy.
Lasse Bjerre doznał poparzenia trzeciego stopnia na całym ramieniu. Zabrano go do szpitala. – Przez pierwsze trzy, cztery godziny polewano ramie zimną wodą. W przeciwnym wypadku, ból byłby nie do zniesienia – czytamy w wpisie Holsted Tigers na mediach społecznościowych. Po przybyciu do szpitala, zdecydowano się na prześwietlenie. Nie znaleziono złamań, ale Bjerre nie mógł poruszać swoimi palcami. Lekarze zdecydowali się na specjalny zabieg. Wykonano nacięcia na ramieniu, aby zrobić miejsce dla mięśni. Zdjęcia po zabiegu pokazano na mediach społecznościowych duńskiego zespołu. Więcej można ich zobaczyć TUTAJ.
– Wolałbym złamać kość – powiedział dla mediów duńskiego klubu Lasse Bjerre. Były żużlowiec Betard Sparty Wrocław został przetransportowany do szpitala w Esbjerg. Ma on zapewnioną najlepszą możliwą opiekę. Lasse Bjerre, podczas czwartkowej nocy, ponownie odczuwał dyskomfort w poruszaniu dłonią. Piątkowym popołudniem ma zostać przeprowadzona kolejna operacja.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!