Kuriozalna kontuzja, jakiej w niedzielę doznał Sebastian Niedźwiedź, potwierdziła się. Pierwsze badania potwierdziły uszkodzenie kolana 23-letniego żużlowca.
Żużlowiec, który do OK Bedmet Kolejarza Opole został wypożyczony kilka tygodni temu, swój pierwszy mecz w nowych barwach zakończył już po jednym starcie. Wszystko dlatego, że… podczas chodzenia po parku maszyn uszkodził sobie kolano i musiał udać się do szpitala. Do końca meczu Niedźwiedzia zastępowali juniorzy, ale zespół z miasta polskiej piosenki pomimo tego wygrał 47:43.
Dziś wiemy już, że nagły ból, jaki poczuł Sebastian Niedźwiedź, nie wziął się znikąd. Opolski klub przekazał we wtorkowy poranek w mediach społecznościowych, że u 23-latka stwierdzono zwichnięcie łąkotki oraz zerwanie ścięgna. Na razie żużlowiec musi chodzić o kulach, a na wtorek ma zaplanowany rezonans. Po tym badaniu zapadną dalsze decyzje dotyczące jego rehabilitacji.
Źródło: fb/tskolejarzopole
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!