Ostatnie tygodnie nie były za łatwe dla kibiców Unii Tarnów. Pojawiały się bowiem sprzeczne informacje co do ich startu w lidze. Teraz wiemy kiedy podjęta zostanie ostateczna decyzja.
Wydawało się, że już niebawem zespół „Jaskółek” dołączy do pozostałych drużyn ze ściany wschodniej, które ostatnimi czasy wspinają się po kolejnych szczeblach. Podczas listopadowego okienka transferowego zbudowali imponującą kadrę, która z miejsca stała się najpoważniejszym kandydatem do wygranej w Krajowej Lidze Żużlowej. Do zespołu dołączyli bowiem m.in. David Bellego i Timo Lahti, którzy jeszcze niedawno z powodzeniem startowali na wyższych poziomach rozgrywkowych.
Jako pierwszy o problemach drużyny z Tarnowa poinformował były wychowanek tego klubu, Robert Wardzała. Otwarcie powiedział, że w ostatnich latach główny sponsor Unii był traktowany jako polityczny folwark, a wynikiem tego jest aktualna katastrofalna sytuacja w firmie. To spowodowało, że na początku tygodnia oficjalnie podjęli decyzję o zaprzestaniu sponsoringu. W tym samym czasie jednak „Jaskółki” poinformowały o planie B, w którym padły ważne deklaracje o finansowaniu klubu przez inne spółki SSP. Wygląda jednak na to, że nad Tarnowem w dalszym ciągu wiszą ciemne chmury.
W czwartek ponownie głos w sprawie startu Unii Tarnów polityk z Platformy Obywatelskiej. Jego słowa nie napawają optymizmem, lecz ostateczną decyzją poznamy w piątek. Jeśli ta nie będzie pozytywna to „Jaskółki” podzielą los Kolejarza Rawicz, których także zabraknie w tegorocznej odsłonie Krajowej Ligi Żużlowej. Historia Unii jest jednak o tyle smutna, że jeszcze niedawno oglądaliśmy ich w PGE Ekstralidze, zaś teraz mogą zniknąć z żużlowej mapy.
– Po otrzymaniu informacji od Grupy Azoty o fatalnej sytuacji finansowej firmy i konieczności wycofania się ze wspierania tarnowskiego żużla, akcjonariusze i przyjaciele tarnowskiego żużla próbują zdobyć finansowanie drużyny, aby móc wystartować za kilkanaście dni w lidze. Ostateczna decyzja akcjonariuszy w sprawie startu Unii Tarnów ma zapaść jutro – czytamy na profilu polityka.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!