W związku z zawieszeniem przez Główną Komisję Sportu Żużlowego - Oskara Bobera, ekipa Speed Car Motoru Lublin musiała postarać się o wypożyczenie nowego młodzieżowca. Szybko postanowiono zadzwonić do Janusza Kołodzieja.
Janusz Kołodziej ma w swojej szkółce kilku adeptów, którzy już przebrnęli przez egzamin na licencję żużlową i albo startują albo czekają na swoją szansę. Do Lublina trafił ten, który niespełna miesiąc temu w Toruniu uzyskał żużlowe prawo jazdy i tym samym może ścigać się w zawodach, choć póki co tylko młodzieżowych.
Miłosz Cichy, bo to o nim mowa, do 14 listopada 2018 roku nie może jeszcze wystartować w Nice 1. Lidze Żużlowej, wobec czego Dariusza Śledzia czekają poszukiwania jeszcze jednego juniora, który mógłby towarzyszyć Wiktorowi Lampartowi. Na Emila Peronia nie mają co liczyć, bowiem ten raczej zbyt szybko na tor po kontuzji nie wróci.
źródło: PZM
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!