W środę Ultrapur Start Gniezno kontynuuje przedstawianie kolejnych zawodników na sezon 2024. Właśnie ogłoszono kolejnego z formacji juniorskiej.
Już pod koniec ostatniego dnia okna transferowego działacze pochwalili się swoją młodzieżą. Odkrywanie kart rozpoczęli jednak nie od tego teoretycznie najlepszego, a Patryka Budniaka. Później przyszła kolej na Adriana Saksa, a dopiero później Mikołaja Czaplę, który powinien być liderem formacji juniorskiej w kolejnym sezonie. Ponadto będzie to dla niego niesamowicie ważny sezon, gdyż wraz z jego końcem przejdzie go grona seniorów. Na tym jednak nie kończy się kadra młodzieżowców Ultrapur Startu Gniezno.
W ekipie z Pierwszej Stolicy Polski pojedzie bowiem też Jędrzej Chmura. Jest to kolejny z wychowanków Tomasza Fajfera, który licencję zdał w ubiegłym roku. Od tamtej pory regularnie mogliśmy go oglądać w zawodach młodzieżowych, a w tym roku otrzymał nawet jedną szansę podczas meczu ligowego. W debiucie zjadł go jednak stres i po starcie zaliczył popularną „świecę”. Później także dwukrotnie jechał z pierwszym zespołem na mecze, lecz przyglądał się rywalizacji jedynie z parku maszyn. Warto też wspomnieć, że kontrakt 18-latka obowiązuje jeszcze przez kolejne dwa sezony.
Z uwagi na zmiany w regulaminie jednak Chmurę w przyszłym sezonie być może będziemy oglądać zdecydowanie częściej. Zlikwidowano bowiem przepis o zagranicznym juniorze, a formację młodzieżową muszą tworzyć krajowi zawodnicy. Ultrapur Start stawia tym samym na swoich wychowanków i o ile pozycja Mikołaja Czapli wydaje się być niezagrożona, to nie wiemy kto będzie jego doparowym. O to miejsce będą walczyć wspomniani Chmura, Budniak, Saks, a także Mateusz Latała, który jeszcze nie został przedstawiony.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!