Kolejne transfery w Wielkiej Brytanii zostały sfinalizowane. Pracodawców na sezon 2020 znaleźli w ostatnich godzinach: Brady Kurtz, Broc Nicol oraz Ben Barker.
Somerset Rebels pochwaliło się, że z zespołem związał się Ben Barker. Brytyjczyk w którym drzemał spory potencjał, lecz nie potrafił go do końca wykorzystać, ma według Garry'ego Maya zamienić dobry zespół w… świetny. Szef klubu podkreśla, że Barker jest typem walczaka i nie odpuszcza, dopóki nie zobaczy kierownika startu machającego szachownicą. Nie wiadomo z jakim numerem będzie Barker startował, ale zawodnik zapowiada, że będzie dążył do startów w roli lidera – pod jedynką.
Kolejne wieści transferowe napłynęły z Wolverhampton. Tamtejsi promotorzy "Wilków" parafowali umowę z Brocem Nicolem, do którego wkrótce powinien dołączyć kolejny Amerykanin – Luke Becker. Nicol, cytowany przez serwis speedwaygb.co, przyznaje, że dołączenie do takiego klubu jest dla niego świetnym posunięciem na obecnym etapie kariery, a gdy dostał ofertę, to długo nad jej podpisaniem się nie zastanawiał. Żużlowiec porównuje tor w Wolverhamtpon do tych amerykańskich, które są krótkie i techniczne, a to ma być dla niego atutem. – Wiem, że dołączam do klubu z tradycjami. Mam nadzieję, że będę mógł podążać śladami takich jeźdźców, jak Ermolenko, Correy czy Hamill.
Przynależność klubową na sezon 2020 posiada już także Brady Kurtz. Po czterech latach startów w zespole Poole Pirates, Australijczyk przenosi się do Belle Vue Aces. Mark Lemon nie ukrywa, że Brady ma spory potencjał i jest w stanie osiągnąć wiele w tym sporcie, a potwierdzają to jego wyniki m.in. na National Speedway Stadium w Manchesterze.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!