W ostatnim czasie mówiło się o problemach finansowych OK Bedmet Kolejarza Opole. Teraz swoje stanowisko przedstawił prezes klubu - Zbigniew Dziemba.
Już na samym starcie powiedział, że wszyscy związani z opolskim ośrodkiem byli mocno zaskoczeni takimi stwierdzeniami. Mówiło się bowiem o dość sporych poślizgach względem zakontraktowanych zawodników oraz możliwych problemach jeśli chodzi o przyszłość funkcjonowania klubu. Stwierdzono także, że ruchy transferowe, które w ostatnim czasie poczynili, są odpowiedzią na brak chęci jazdy przez zawodników będących w kadrze. Przypomnijmy, że do OK Bedmet Kolejarza Opole w ostatnim czasie dołączyli Jakub Sroka, Piotr Świercz, Nazar Parnitskyi, a także Claus Vissing.
Dziemba potwierdził, że podobnie jak w większości klubów są delikatne opóźnienia jeśli chodzi o wypłaty dla zawodników. Budżet bowiem opiera się głównie nie ma pieniądzach z miasta, a od sponsorów i zysków z biletów. W ostatnim czasie nie napłynęły transze i stąd nastąpiły poślizgi. Dodatkowo prezes zwrócił uwagę, że klub z Opola w ostatnich latach zbudował sobie solidną markę, a zawodnicy chętnie dołączają do klubu. Wzmocnienia natomiast są chęcią walki o jak najwyższą lokatę w tym sezonie i odpowiedzią na ruchy kadrowe wśród pozostałych ekip. Przypomnijmy bowiem, że jeden z najlepszych zawodników na tym szczeblu rozgrywkowym, Oskar Polis jeździ w Kolejarzu nieprzerwanie od 2018 roku. W ostatnim oknie transferowym opolanie pozyskali też Adama Ellisa, czyli uczestnika cyklu SEC.
Przez długi czas zespół z Opola przewodził w 2. Lidze Żużlowej. Co ciekawe podczas fazy zasadniczej przegrali tylko dwukrotnie, a aż cztery mecze z ich udziałem kończyły się remisem! To spowodowało, że ostatecznie do play-offów przystępują z trzeciego miejsca i już w przyszłym tygodniu czeka ich pojedynek z Ultrapur Startem Gniezno. Postawa drużyny może być zaskoczeniem dla niektórych, bo mało kto stawiał Kolejarz w gronie faworytów do walki o awans. Wraz z wynikami przyszli też kibice, którzy chętnie przychodzą na stadion przy ulicy Wschodniej 2, z czego zadowolony jest też Dziemba.
Pełna treść oświadczenia prezesa OK Bedmet Kolejarza Opole:
Z dużym zaskoczeniem przyjęliśmy, jako zarząd treść dzisiejszego artykułu na jednym z portali, w którym pojawiła się informacja o rzekomych problemach naszego klubu.
W kilku słowach chciałbym się odnieść do treści ujętych w artykule. W przypadku naszych zaległości względem zawodników musimy przyznać, że zawsze w trakcie sezonu pojawiają się lekkie poślizgi. Delikatnie rzecz ujmując w artykule zostały one jednak mocno wyolbrzymione. Nasz budżet opiera się w dużej mierze na pieniądzach od sponsorów i zysków z biletów. Nie jest jednak tak, że sponsorzy płacą z góry przed sezonem całość kwot wynikających z umów. Te najczęściej są podzielone na transze, które są przelewane w różnych okresach czasu. Czekamy jeszcze na kilka większych środków od obecnych sponsorów, jednocześnie cały czas szukając nowych. W przypadku środków z zakupu biletów jesteśmy mile zaskoczeni frekwencją w tegorocznym sezonie, ale chyba każdy widzi jak często odbywają się mecze w sporcie żużlowym.
Wszyscy nasi zawodnicy znają sytuację i żaden z nich nie zgłaszał nam z tego tytułu zażaleń. Tych z pewnością nie zgłaszają również do dziennikarzy, bo jak mogliśmy zauważyć w artykule, nie ma tam podanych żadnych konkretnych źródeł tych rewelacji. Nasi zawodnicy zdają sobie sprawę, że część pieniądzy otrzymają w najbliższym czasie i że do końca sezonu będą z nami w 100% rozliczeni.
Gdybyśmy mieli tak duże, jak wynika z artykułu problemy, to z pewnością nie wzmacniali byśmy zespołu tuż przed fazą play-off. Każde takie wypożyczenie kosztuje, a środki te muszą być przelewane od razu. Inaczej żaden klub nie podpisałby się pod wypożyczeniem, a PZM nie potwierdziłby nam zawodników do startów.
Dodatkowo, gdyby tak duże problemy dotyczyłyby nas od kilku lat, to ciężko byłoby nam utrzymać zawodników na dłużej niż rok. Proszę zauważyć, że Oskar Polis jeździ u nas już szósty rok. Po sezonie 2022 kontakty przedłużyli Mathias Thoernblom i Esben Hjerrild. We wcześniejszych latach również mieliśmy zawodników, którzy startowali u nas dłużej niż jeden sezon.
W artykule pojawiła się również sugestia, że nasi obecni zawodnicy nie są chętni do jazdy i stąd wypożyczenia nowych, którzy mieliby ich zastąpić. Z pewnością kibice będą mieli możliwość zweryfikowania tej informacji, kiedy zostaną podane składy na mecz z Ultrapur Startem Gniezno.
Z tego miejsca chciałbym uspokoić wszystkich naszych kibiców, których ów artykuł mógł zaniepokoić. Nasi zawodnicy, obecni i nowi, którzy nas wzmocnili będą nas reprezentować w fazie play-off. Pojedziemy w najmocniejszym możliwym składzie i mamy nadzieję, że przy komplecie publiczności będziemy mogli cieszyć się z kolejnego zwycięstwa już 10 września.
źródło: Kolejarz Opole
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!