Kilka dni temu Wiktor Przyjemski miał groźny upadek w Vojens. Polak opuścił tor w karetce i trafił do szpitala. W najbliższy weekend Abramczyk Polonia uda się na spotkanie ligowe do Gdańska. Jerzy Kanclerz powiedział o występie młodego zawodnika w tym meczu.
Finał Speedway of Nations 2 źle zakończył się dla Wiktora Przyjemskiego. Junior Abramczyk Polonii Bydgoszcz w swoim 2 biegu groźnie upadł na tor po kontakcie z Francisem Gustem. Polak opuścił tor w karetce i trafił do szpitala. Okazało się, że młodzieżowiec doznał urazu palca wskazującego prawej dłoni. – To nieprzyjemny uraz, ale wierzę, że Wiktor szybko dojdzie do siebie – powiedział Jerzy Kanclerz w rozmowie z nowosci.com.pl.
W najbliższą niedzielę Abramczyk Polonia Bydgoszcz zmierzy się na wyjeździe ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk w ramach Ćwierćfinału eWinner 1. LŻ. Wiktor Przyjemski jest aktualnie piątym najlepszym zawodnikiem na zapleczu PGE Ekstraligi i w ostatnim czasie notuje kapitalne występy. Brak takiego juniora w składzie bardzo mocno osłabia ekipę z Bydgoszczy. – Decyzję podejmą lekarze i sam zawodnik. My wpiszemy do składu na mecz w Gdańsku, ale na pewno nie będziemy na niego naciskać. Jeśli nie będzie gotowy, nie wsiądzie na motocykl. Zdrowie jest najważniejsze, a my w perspektywie będziemy mieli jeszcze mecz rewanżowy – dodał szef bydgoskiej Polonii.
„Gryfy” rundę zasadniczą zakończyły na pierwszym miejscu w tabeli z dorobkiem 30 punktów. Aktualnie to właśnie Abramczyk Polonia klaruje się na głównego faworyta do awansu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!