W ostatnich dniach w mediach mówiło się o dwóch wzmocnieniach ZOOleszcz Polonii Bydgoszcz. Do drugoligowca trafić miał ktoś z duetu Grzegorz Zengota - Greg Hancock. Tak się jednak nie stanie.
W mediach społecznościowych informacje o przenosinach ze Speed Car Motoru Lublin do ZOOleszcz Polonii Bydgoszcz zdementował Grzegorz Zengota, który nie ukrywał swojego zdziwienia medialnymi doniesieniami. Wiele mówiło się także o tym, że Gryfy mogą nabyć Grega Hancocka. Jerzy Kanclerz na łamach pomorska.pl odniósł się do tych wieści. – W mediach pojawiły się nazwiska Grega Hancocka i Grzegorza Zengoty, ale nie ma takiego tematu. Hancock ma problemy rodzinne i nawet nie śmiałbym proponować mu teraz kontraktu. Z Zengotą też nie prowadzimy rozmów, sam zawodnik zdementował te informacje. Są dwa nazwiska które rozważam, może coś z tego będzie, ale sam nie jestem przekonany. Mamy pięciu solidnych seniorów, którzy dobrze punktują i komu miałbym teraz powiedzieć, że odsuwam go od składu? Czasem można więcej popsuć niż poprawić. A mamy dobre wyniki, świetną atmosferę i szanse na awans. Jeśliby szukać słabszych punktów, to raczej w formacji młodzieżowej. Tomasz Orwat jeździe, punktuje, ale jak na zawodnika w przedostatnim roku juniora to trochę za mało. Zobaczymy jak to będzie, komu dopisze szczęście. Jeśli nie uda się awansować, to tragedii nie będzie, ale zapewniam kibiców, że będziemy walczyć.
Dobre wyniki na drugoligowych torach sprawiły, że w Bydgoszczy apetyty wzrosły i to nie tylko wśród kibiców, ale również u zawodników i działaczy. Jerzy Kanclerz nie ukrywa, że… – Mieliśmy trzy cele: spłata długów, awans do play off i odzyskanie zaufania kibiców. Udział w play off mamy już zagwarantowany. 30 września do banku trafi ostatnia transza kredytu i oficjalnie wyjdziemy na zero. Jestem też usatysfakcjonowany postawą kibiców. Wielu przychodzi do klubu, zagadują, chwalą i podkreślają, że w Polonii idzie ku lepszemu. To mnie cieszy. Serdecznie im dziękuję za to, że przychodzą na stadion. Frekwencja na meczu z PSŻ Poznań miło mnie zaskoczyła. Widzą to również sponsorzy, którzy sami zgłaszają się do klubu i chcą do nas dołączyć. To potwierdza, że zmierzamy w dobrą stronę. Oczywiście nie chcemy na tym poprzestawać. Mówię to już głośno i oficjalnie: chcemy w tym roku awansować do I ligi. Mogliśmy skończyć sezon już w sierpniu, ale będziemy w drugiej rundzie. A skoro do tej pory szło nam tak dobrze, to warto to wykorzystać i zrobić kolejny krok.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!