Po ubiegłorocznych problemach z torem Cellfast Wilków Krosno wydaje się nie być śladu. Zawodnicy mają już za sobą kilka sesji treningowych i są zadowoleni z jazdy.
Jedną z nowych twarzy w zespole Ireneusza Kwiecińskiego jest Norbert Krakowiak, który… dotychczas nie miał do czynienia z obiektem przy ulicy Legionów. Podobnie ma się sytuacja z Jonasem Seifert-Salkiem, wobec czego przed startem Metalkas 2. Ekstraligi muszą zrobić co w ich mocy, by poznać jak najwięcej tajników swojego nowego domowego toru. Przez ostatnie dni jednak mieli okazję do treningów, z których Polak jest zadowolony. Zwrócił uwagę przede wszystkim na pracę trenerów oraz toromistrza, którzy zrobili co w ich mocy, by tor nadawał się do jazdy.
– Jestem pod wrażeniem pracy tutaj trenerów i toromistrza Grzegorza nad torem, bo mimo tego, że jest cały czas zimno, dużo padało, tor jest świetnie przygotowany. Można spokojnie jeździć, testować silniki. Także ja już się czuję dobrze wjechany, sporo było tych treningów. W tym momencie realizuję trochę techniczne sprawy, taktyczne, czyli trajektorię jazdy po tym torze i to, co chcę w technice zmienić, więc jest na to dużo czasu i jestem zadowolony – powiedział dla klubowych mediów.
Dla Krakowiaka nadchodzący sezon będzie szczególny. Wraz z końcem poprzedniego stracił bowiem parasol ochronny w postaci miana zawodnika U24. Wobec tego chcąc wrócić do PGE Ekstraligi, musi pokazać się z jeszcze lepszej strony. Kluby z elity niechętnie bowiem sięgają po zawodników z zaplecza, chociaż ostatnio taki ruch wyszedł na dobre zarówno ebut.pl Stali Gorzów, jak i Fogo Unii Leszno. Krakowiak nie popada jednak w hurraoptymizm i zdaje sobie sprawę, że dotychczasowe testy przy lepszej aurze mogą nie zdać egzaminu.
– Przetestowaliśmy przez ten czas z 5 silników. Na pewno dwa z nich są bardzo dobre, ale myślę, że potrzeba też wyższej temperatury. Na początku sezonu jest jedna baza sprzętowa, ale potem robi się cieplej i trzeba od nowa poszukać. Spokojnie wyciągamy wnioski, ale bez entuzjazmu większego ani w te drugą stronę, więc zobaczymy – dodał.
Niebawem wróci do rywalizacji
Od najbliższego tygodnia żużel w naszym kraju na dobre wybudzi się ze snu zimowego. Pierwsze zespoły zaplanowały bowiem na ten czas sparingi oraz odbędą się turnieje indywidualne w Częstochowie i Bydgoszczy. Na niedzielę swój pierwszy sparing zaplanowały też Cellfast Wilki Krosno, które udadzą się do Pierwszej Stolicy Polski, by sprawdzić się na tle czerwono-czarnych. Swój tegoroczny debiut Krakowiak zaliczy jednak dzień wcześniej.
– W przyszłym tygodniu do Krosna raczej nie będą przyjeżdżać, będę trenował prawdopodobnie w Gnieźnie i w Częstochowie, natomiast w sobotę mam zawody pierwsze w Częstochowie, Memoriał Idzikowskiego no i mecz sparingowy w Gnieźnie w niedzielę więc zobaczymy, czy to wszystko dojdzie do skutku – zakończył „Norbi”.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!