Zima wcale nie oznacza dla żużlowców odpoczynku. Wiele ekip już w grudniu, a nawet listopadzie rozpoczęło przygotowania do nowego sezonu. Zawodnicy na razie dbają o optymalną dyspozycję fizyczną poprzez aktywności wewnątrz. Niecałe 2 miesiące po zakończeniu sezonu przygotowania przed przyszłym rokiem zaczęli rawiczanie.
Od wielu lat ćwiczenia na sali czy też siłowni są standardem w przygotowaniu żużlowców do nowego sezonu. Zanim możliwy będzie wyjazd na motocross, zawodnicy starają się budować formę poprzez ćwiczenia grupowe, bądź indywidualne. Na początku grudnia ruszyły treningi rawickich „Niedźwiadków”. Podopieczni trenera Świderskiego w piątek zaliczyli pierwszy wspólny dzień, który był też okazją do spotkania.
Nowy szkoleniowiec Metalika Recycling Kolejarza Rawicza przyznaje, że zawodnicy od czasu zakończenia sezonu zdążyli nieco się „zastać”, ale pierwszy trening pozwolił na powrót na właściwe tory. – Od czasu ostatnich spotkań ligowych minęło trochę czasu. Zawodnicy pozwolili sobie pewnie i na zjedzenie czegoś więcej, jak i odstawienie na bok treningów, więc pierwsze ćwiczenia dla płuc były trudne – mówi Piotr Świderski w rozmowie z klubowymi mediami. – Zawodnicy przeszli go jednak elegancko, także nie ma problemu. Teraz ma być ciężko, żeby potem było łatwiej – dodaje trener Kolejarza.
O dyspozycję żużlowców dba osobna trenerka, jednak sam Piotr Świderski nie uchyla się od ćwiczeń i również stara się wykonywać sumiennie wszystkie polecenia, a czasem dodaje coś od siebie. – Staram się mieć to wszystko na oku i sam na sobie sprawdzać, jak to funkcjonuje. Mamy trenerkę, ale od siebie zawsze dorzucam jakieś uwagi i praca wygląda dobrze – menadżer Kolejarza Rawicz.
Rawiczanie planują grupowe spotkania raz w tygodniu, ponieważ skład tworzą zawodnicy z całego kraju. Ponadto w piątek wspólnie z nowymi kolegami ćwiczył Słoweniec, Maric Ivačič. – Jesteśmy po pierwszym klubowym treningu. Oprócz krajowych seniorów, są też juniorzy oraz Matic Ivačič. Fajnie się spotkać i poznać wszystkich kolegów z drużyny. Ja trenuję już nieco dłużej, ale na pewno wspólne ćwiczenia to fajne urozmaicenie – mówi Daniel Kaczmarek, kolejna nowa karta w rawickiej talii.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!