Na przełomie listopada i grudnia w Australii mają odbyć się tegoroczne mistrzostwa świata. Mają, ponieważ jest duże prawdopodobieństwo, że międzynarodowa federacja zawody przełoży na inny termin. Rozważanych jest kilka opcji.
W sobotę na łamach naszego serwisu wiceprezes Polskiej Federacji Klubów Speedrowerowych, Maciej Laskowski, wypowiadał się na temat zmian w krajowym kalendarzu speedrowerowych rozgrywek. Mówił on, że priorytetem przy układaniu nowej rozpiski będą oczywiście zmagania CS Superligi, a niewykluczone, że jeśli pogoda pozwoli, to sezon zostanie przedłużony nawet do grudnia. Sęk w tym, że 16 listopada zaplanowano start mistrzostw świata.
– Tak, członkowie International Cycle Speedway Federation obserwują sytuację, szczególnie w świetle eskalacji wirusa w ostatnich dwóch tygodniach oraz ostatnich wprowadzanych blokad i ograniczeń. Napisałem właśnie do federacji członkowskich i poprosiłem ich o opinię na temat sytuacji w której jesteśmy. Liczę, że uzyskam odpowiedzi w ciągu następnych 14 dni – przyznaje Mike Hack w rozmowie z serwisem speedwaynews.pl.
W środowisku mówi się już, że część zawodników ze względu na obecną sytuację będzie zmuszona zmienić swoje plany. Pracodawcy mogą nakazać pracownikom na wykorzystanie w aktualnym terminie, a nie w planowanym pod koniec roku. Inni mogą być zmuszeni z kolei do zmiany priorytetów życiowych, a trzecim czynnikiem mogącym mieć wpływ są oczywiście finanse.
– Masz rację, ekonomia świata i wszystkich sportów będzie poważnie naruszona przez pandemię. Uważam, że speedrower dotknie to w najmniejszym stopniu. Nie jesteśmy profesjonalistami i nie mamy poważnych wydatków, w znaczeniu kontraktów i pensji do płacenia czy wielkich, drogich stadionów do utrzymania. Możemy po prostu przestać jeździć, zostawić nasze tory i wrócić na nie, kiedy będzie bezpiecznie. Klubów i lig z bardzo to nie dotknie, ale pojedynczy zawodnicy mogą ucierpieć, zależnie od ich zatrudnienia i statusu finansowego – dodaje Hack.
–> SPEEDWAYNEWS PODCAST. ROZMAWIAMY O ŻUŻLU!
Na chwilę obecną nie jeździ żadna liga speedrowerowa. Polacy swoje rozgrywki zawiesili do odwołania, z kolei Brytyjczycy na razie na czas określony, choć wszystko wskazuje na to, że lada moment ten termin ulegnie przedłużeniu. Kiedy zatem możemy spodziewać się konkretnych wieści z International Cycle Speedway Federation w kontekście mistrzostw świata? – Jeszcze osiem miesięcy dzieli nas od daty inauguracji mistrzostw. Przewiduję, że konkretne decyzje zostaną podjęte w przeciągu najbliższych dwóch miesięcy, tak aby uczestnicy mieli czas na to, aby wprowadzić jakiekolwiek zmiany.
Na koniec Sekretarz Rady Światowej ICSF zaapelował: – Przestrzegajmy wskazówek i instrukcji swoich rządów, aby zachować bezpieczeństwo i być w pełni zdrowia.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!