Niedziela, 3 października na długo zapamiętana zostanie przez kibiców z Ostrowa Wielkopolskiego. Po 9. biegu spotkania w Krośnie, drużyna Arged Malesy oficjalnie zameldowała się w najlepszej żużlowej lidze świata. Jednak niedzielnego spotkania do udanych nie zaliczy jeden z liderów zespołu Mariusza Staszewskiego - Grzegorz Walasek, który dla speedwaynews.pl po meczu krótko odniósł się do swojego występu.
Najskuteczniejszy pod względem średniej biegopunktowej zawodnik ostrowskiej drużyny zdobył w tym spotkaniu tylko 1 punkt, uzyskany tylko w swoim pierwszym starcie. Kolejne dwa biegi z udziałem Walaska związane były z kontrowersyjnymi decyzjami sędziego. 45-latek z obu został wykluczony. W siódmym biegu sędzia uznał winnym spowodowania upadku Tobiasza Musielaka, zaś w 10. gonitwie po niebezpiecznym zderzeniu z udziałem juniora ostrowian – Sebastiana Szostaka zjechał na murawę, za co został wykluczony. Zawodnik krótko ocenił swój występ. – Wszyscy widzieli pewne decyzje… Krótko mówiąc – to nie był mój dzień.
Przed tym spotkaniem Grzegorz Walasek w sezonie 2021 zanotował na swoim koncie tylko 10 biegów, w których nie zdobywał punktów – 6-krotnie mijał linię mety na ostatnim miejscu, 3 razy był wykluczany, zaś jeden raz dotknął taśmy startowej. Z czego wynikała tak słaba dyspozycja Walaska w niedzielnym spotkaniu? – Ze sprzętem było wszystko w porządku, podobnie jak podczas ostatniego spotkania w Ostrowie. Nie potrafiłem się odpowiednio zmobilizować na te zawody i niestety, tak to wyglądało.
Przed Arged Malesa Ostrowem Wielkopolskim czas przygotowań do startów w PGE Ekstralidze. Czy 45-latek byłby gotowy na wyzwanie, jakim są starty w najlepszych rozgrywkach na świecie? – Na ten moment pojawia się za dużo pytań. Musimy usiąść na spokojnie, przemyśleć, ponadto ostrowski klub musi poczynić dużo starań, bo na dobrą sprawę należy odpowiednio poukładać wiele spraw, by jeździć w PGE Ekstralidze. Organizacyjnie trzeba wywrócić wszystko „do góry nogami” – zakończył.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!