W najbliższą sobotę rozpoczną się zmagania w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Sezon zainauguruje mecz w Gnieźnie, gdzie Aforti Start podejmie Orła Łódź. Podobnie jak kilka kolejnych spotkań, inauguracja odbędzie się bez udziału publiczności, nad czym ubolewa Frederik Jakobsen.
Przed Frederikiem Jakobsenem kolejny z rzędu sezon startów w Gnieźnie. Duński żużlowiec ponownie nie będzie mógł jednak wystąpić przy pełnych trybunach, a sam przyznaje, że bardzo brakuje mu obecności kibiców na stadionie przy ul. Wrzesińskiej. W ubiegłym roku w najkorzystniejszych momentach na trybunach zasiadało maksymalnie 50% pojemności obiektu, a w 2021 roku sezon rozpocznie się na pustych obiektach. – Uwielbiam gdy na trybunach jest pełno fanów – mówi zawodnik Aforti Startu Gniezno, który uwielbia ścigać się przed gronem obserwatorów. – Potrzebujemy kibiców, ale wiemy też, że tym razem ich przyjście na stadion jest niemożliwe – zaznacza jednak Duńczyk.
Pomocną dłoń w stronę kibiców wyciągnęła jednak telewizja. Stacja Canal+ w 2021 roku pokaże na żywo komplet spotkań, a dzięki transmisjom fani będą mogli śledzić poczynania swoich ulubieńców w domach. Frederik Jakobsen przyznaje, że puste trybuny nie pozbawiają w stu procentach poczucia wsparcia. – Mimo że nie będzie ich w sobotę z nami na stadionie, to cały czas czujemy ich wsparcie. Wiemy, że będą nas dopingować w domu – podkreśla zawodnik Aforti Startu Gniezno.
źródło: polskizuzel.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!